Owczarek Caspar nowym bohaterem ameryki
Amerykanie mają nowego bohatera. To owczarek Caspar, który stoczył zażartą walkę z kojoami w obronie stada owiec i kóz.
Caspar zabił osiem kojotów, teraz wraca do zdrowia po obrażeniach odniesionych podczas starcia.
Owczarek pracuje na farmie Johna Wierwillera w stanie Georgia i udało mu się powstrzymać kojoty w walce, która trwała ponad pół godziny. Potem nagle przepadł na dwa dni.
- Wiedzieliśmy, że jest ranny, bo znaleźliśmy kawałki jego ogona i krew. Martwiliśmy się się o niego – powiedział Wierwiller dziennikarzom.
W końcu Casper wrócił z widocznymi obrażeniami. Miał rozległe rany na szyi i na boku.
- Patrzył na mnie w stylu: Szefie, przestań się gapić, źle wyglądam, po prostu zaopiekuj się mną – mówił Wierwiller. Wyglądało to tak, jakby kojot chwycił jego skórę i od razu ją zdarł.
Zbiórka na leczenie heroicznego owczarka
LifeLine Animal Project, organizacja, która walczy z uśmiercaniem zdrowych zwierząt zgromadziła 15 tys. dolarów na pokrycie kosztów rachunków medycznych za leczenia Gaspera. Owczarek wciąż jest pod opieką weterynarzy.
Nie potrafię wyjaśnić, jaki jestem szczęśliwy, widząc go, ponieważ czułem, że nie ma mowy, żeby przeżył, kiedy go zobaczyłem zaraz po ataku – dodaje Weirviller.
Projekt Atlanta Coyote, który monitoruje ruchy zwierząt w okolicy, twierdzi, że chociaż często można spotkać wędrujące kojoty, to jednak rzadkością jest ich występowania w stadach.
Ted
