Papież coraz cieplej rozmawia z Izraelem

Edward Ignaczak
Jacek Kozioł/Polskapresse
Pewne dzienniki, nawet o szerokim zasięgu, poświęciły w ostatnim czasie sporo miejsca niezadowoleniu niektórych środowisk z dotychczasowych zmian w Kościele, spodziewając się w związku z tym protestów podczas zbliżającej się pielgrzymki Benedykta XVI do Wielkiej Brytanii.

Natomiast ZENIT - watykańska międzynarodowa agencja informacyjna - ogłosił, że wizyta będzie mogła być obserwowana na całym świecie za pośrednictwem telewizji i internetu w języku angielskim, hiszpańskim, francuskim i niemieckim. Amerykańska sieć telewizyjna EWTN Global Catholic Network zaprezentuje nie tylko wydarzenia związane bezpośrednio z pobytem papieża na Wyspach Brytyjskich, lecz także, jak zapowiada jej pracownik Raymond Arroyo, liczne wywiady, między innymi z lordem Davidem Altonem, członkiem brytyjskiego parlamentu, oraz zwierzchnikiem Kościoła anglikańskiego Rowanem Williamsem. Amerykanie przygotowali obszerne informacje o sytuacji tamtejszego Kościoła katolickiego.

Wydaje się więc, że katolicy nie obawiają się wcale zapowiadanych protestów. Pozostając jeszcze na chwilę w Wielkiej Brytanii, zauważam, że Benedykt XVI wysłał ostatnio list do premiera Davida Camerona i jego żony Samanthy, w którym znalazły się gratulacje z okazji urodzin ich córki - Florence Rose Endellion. Wspomniany ZENIT przypomina, że ich najstarszy syn Ivan umarł w ubiegłym roku z powodu komplikacji związanych z dziecięcym porażeniem mózgowym. Państwo Cameron przed urodzeniem Florence byli więc z 6-letnią Nancy oraz 4-letnim Arthurem.

Wielu z nas pamięta narodowe i osobiste spotkania na placu św. Piotra. Ale przecież ów plac był odwiedzany także przez inne osobistości i społeczności niezwiązane z chrześcijaństwem. Jednymi z nich byli przedstawiciele państwa Izrael. Pierwszym, myśląc w kategoriach oficjalnych relacjach, był minister spraw zagranicznych Mosze Szarat, który 27 marca 1952 r. został przyjęty przez Piusa XII. To wówczas po raz pierwszy na watykańskim placu, umieszczona na ministerialnym samochodzie, zatrzepotała izraelska flaga. 27 stycznia 1991 r. grupa około pięciuset Izraelczyków ubranych w religijne stroje z narodowymi flagami przybyła tutaj, aby domagać się ustanowienia relacji dyplomatycznych między Państwem Izrael a Stolicą Apostolską. Owe stosunki nawiązano w 1993 r.

Powyższe uwagi zmierzają do przypomnienia ostatniej audiencji udzielonej przez Benedykta XVI (Castel Gandolfo, 2 września 2010 r.) prezydentowi Izraela Szymonowi Peresowi. Być może umknęła ona uwadze obserwatorów sceny politycznej. Obszernie komentował ją ZENIT, przypominając, że Benedykt XVI dwukrotnie w Watykanie spotkał się z Peresem: w 2006 r. - ministrem ds. rozwoju i ekonomii regionalnej, a w 2007 r. - już jako prezydentem. W 2009 r., podczas wizyty papieża w Izraelu, doszło do wspólnej rozmowy w Jerozolimie. Tematyka obecnej audiencji została oczywiście zdominowana przez rozpoczęte w Waszyngtonie pod przewodnictwem Stanów Zjednoczonych rozmowy pokojowe między Palestyńczykami a Izraelczykami, które, jak się oczekuje, mają doprowadzić do utworzenia niepodległego państwa palestyńskiego. Watykańska Agencja przypomina, że kwestia pokoju na Bliskim Wschodzie była kilkakrotnie podejmowana w ostatnim czasie przez Benedykta XVI. W Nikozji 5 czerwca 2010 r. papież stwierdził: "Powtarzam mój osobisty apel na rzecz podjęcia międzynarodowych, usilnych i zdecydowanych wysiłków mających na celu rozwiązanie aktualnych napięć na Bliskim Wschodzie, a szczególnie w Ziemi Świętej, zanim owe konflikty nie doprowadzą do większych tragedii".

Edward Ignaczak

Więcej przeczytasz w weekendowym wydaniu dziennika "Polska" lub w serwisie prasa24.pl

Wróć na i.pl Portal i.pl