Piętnasty medal mistrzostw świata fenomenalnej Mikaeli Shiffrin. 100 lat temu było chyba trudniej. Polska wciąż tylko z dwoma medalami

Paweł Wiśniewski
Amerykanki - Mikaela Shiffrin i Breezy Johnson celebrują wywalczenie złotego medalu w kombinacji drużynowej
Amerykanki - Mikaela Shiffrin i Breezy Johnson celebrują wywalczenie złotego medalu w kombinacji drużynowej Giovanni Auletta/Associated Press/East News
Amerykanki - Breezy Johnson i Mikaela Shiffrin zdobyły złoty, „historyczny” medal alpejskich mistrzostw świata w Saalbach-Hinterglemm w kombinacji drużynowej. Niestety, Polki nie startowały. Zmagania zespołowe po raz pierwszy trafiły do programu tej rangi imprezy. Konkurencja ta znalazła się również na przyszłorocznych igrzyskach, które zorganizują Mediolan i Cortina d’Ampezzo. Dzięki zwycięstwu, Shiffrin dogoniła Niemkę Christl Cranz, startującą w latach 30-tych XX wieku, w liczbie medali zdobytych na MŚ.

W sumie, Mikaela Shiffrin z Vail w Kolorado, ma już piętnaście medali mistrzostw świata w narciarstwie alpejskim (8 złotych - 4 srebrne - 3 brązowe). Szansę na kolejną wygraną będzie miała już w sobotę w slalomie. Zrezygnowała natomiast z obrony tytułu w slalomie gigancie.

Przypomnijmy, że 30 listopada ubiegłego roku, Shiffrin nabawiła się kontuzji na trasie slalomu giganta Pucharu Świata w Killington. Doznała wówczas urazu mięśni, a głęboka rana w brzuchu wymagała operacji.

Christl Cranz aż dwanaście razy była najlepsza na mistrzostwach świata, w 3-krotnie w naszym Zakopanem, w 1939 roku. Jej osiągnięcia robią tym większe wrażenie, że w tamtych czasach rywalizowano tylko w trzech konkurencjach: slalomie, zjeździe i kombinacji.

W austriackim Saalbach-Hinterglemm, pierwszą część kombinacji - zjazd, najszybciej pokonała inna Amerykanka Lauren Macuga, jednak jej partnerka Paula Moltzan gorzej poradziła sobie w slalomie i para spadła na 4. miejsce.

W slalomie najlepszy czas uzyskała Szwajcarka Wendy Holdener, co dało jej i Larze Gut-Behrami awans z dwunastej na drugie miejsce. Brązowy medal zdobyły zawodniczki gospodarzy, Austriaczki - Stephanie Venier i Katharina Truppe.

Nie udał się natomiast start innej wybitnej amerykańskiej narciarce - Lindsey Vonn, która w w tym sezonie w wieku 40 lat - po kilkuletniej przerwie - powróciła do rywalizacji. Uzyskała dopiero 21. czas zjazdu, a w slalomie AJ Hurt zdołała poprawić ich wspólny wynik o sześć pozycji.

Na liście medalistów mistrzostw świata jest jedno polskie nazwisko - Andrzej Bachleda-Curuś zdobył srebro w 1974 roku, w St. Moritz i brąz w 1970 roku, w Val Gardenie, w obu przypadkach w kombinacji.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl