Piłkarz Lecha Poznań, Tymoteusz Puchacz narzekał na stan murawy w Boguchwale. W mediach społecznościowych odpowiedział mu Zbigniew Boniek

Michał Czajka
Krzysztof Kapica
Po pucharowym meczu Stal Stalowa Wola - Lech Poznań, który odbył się w Boguchwale na "Izo-Arenie" gracze z Poznania strasznie narzekali na stan murawy. W mediach społecznościowych odniósł się do tego prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek.

Strzelec pierwszego gola, Tymoteusz Puchacz w bardzo ostry sposób wypowiadał się przed kamerami Polsatu Sport na temat murawy na "Izo-Arenie". Zdaniem gracza Lecha był to dramat i był on zdziwiony, jak ten mecz mógł się w ogóle odbyć. - Nie dało się grać w piłkę i tyle mam do powiedzenia - przyznał. Zawodnik z Poznania dodał, że za małolata grał na lepszych boiskach.

Na Twitterze odpowiedział mu prezes PZPN-u, Zbigniew Boniek, który stwierdził, że czasami widywał gorszą murawę w... Poznaniu.

W meczu 1/8 finału Totolotek Pucharu Polski Stal Stalowa Wola przegrała w Boguchwale z Lechem Poznań 0:2. Gospodarze zagrali dobrze, ale byli nieskuteczni.CZYTAJ WIĘCEJ: Stal Stalowa Wola przegrała z Lechem Poznań, ale nie ma się czego wstydzić [RELACJA]Stal Stalowa Wola - Lech Poznań 0:2 (0:1)Bramki: Tymoteusz Puchacz 2, Tomasz Dejewski 68.Stal: Kalinowski – Mroziński, Kiercz, Jarosz - Mistrzyk (79. Śpiewak), Pietras (75. Wójcik), Stelmach, Ciepiela (67. Płonka), Sobotka - Fidziukiewicz, Dadok.Lech: Van der Hart – Kamiński (68. Satka), Dejewski, Crnomarković, Kostewicz - Amaral (66. Muhar), Moder, Tiba, Puchacz - Marchwiński - Gytkjaer (75. Tomczyk).Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom). Żółte kartki: Przemysław Stelmach 85 - Dorde Crnomarković 88.Zobacz też: Ciekawostki po rundzie jesiennej 3 ligi

Totolotek Puchar Polski. Stal Stalowa Wola przegrywa Pucharz...

Zobacz też: Ciekawostki po rundzie jesiennej 3 ligi

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Ralf

Wyżelowane gwiazdory z polskiej ekstraklasy mają o sobie wygórowane mniemanie jak widać. Miejsce w świecie (ilość polskich ekip w champions league na przestrzeni ostatnich 20 lat itp.) tej polskiej "elity" mówi samo za siebie o poziomie jaki prezentuje ta ekstraklasa. Lato, Boniek czy Deyna mogli tylko pomarzyć o takich warunkach, pewnie grali na codzień w gorszych niż panują na Izo-Arenie. Ale to byli goście z klasą, nie marudzili, nie gwiazdorzyli, robili swoje.

S
Starty warciarz

A na Narodowym z gminną murawą by grał??? Paniska psiakrew a patrzeć na tę kopaninę już nie można. I co, panie Prezesie ? Jak płacić za bilety na tę "ekstraklasę" ???? Zapytaj pan Rutkowskich!

G
Gość

To Boniek jest śmieszny, Puchacz ma racje

a
awz

zawistne śmieszne pyry tak już mają

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl