Zbigniewowi Bońkowi grozi 10 lat więzienia. Były prezes PZPN utrzymuje, że jest niewinny

Damian Świderski
Sylwia DąBrowa
Zbigniew Boniek bez wątpienia jest legendą polskiej piłki. III miejsce na mundialu 1982 i trzy gole z Belgią, czy znakomite mecze w jego wykonaniu, jednakowo w piłce ligowej, zagranicznej czy w reprezentacji Polski, zapisały się złotymi zgłoskami w historii. Od pewnego czasu, pojawiają się doniesienia, że Boniek, który odbudował rangę PZPN jako prezes, działał na jego...szkodę. Sprawa jest na tyle poważna, że grozi mu nawet 10 lat pozbawienia wolności. Boniek znany z ciętego języka wypowiedział się na ten temat w bardzo zdecydowany sposób. Po raz pierwszy, u Janusza Basałaja w programie „Dwa Fotele” na kanale Meczyki, a teraz w swoich mediach społecznościowych.

Spis treści

Zbigniew Boniek trafi do więzienia? Były prezes PZPN punktuje śledztwo

Zbigniew Boniek na początku września tego roku usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa. Ma ono polegać na… działaniu na szkodę PZPN. Legendzie futbolu grozi za to kara pozbawienia wolności do 10 lat. 68-letni Boniek uważa, że jest niewinny, a zarzuty są wydumane. Tak powiedział w niedawnej rozmowie z Januszem Basałajem, w programie „Dwa Fotele na kanale Meczyki.pl na YouTube. Po kilku dniach Boniek znów dał o sobie znać. Napisał na platformie X, że zarzuty jego zdaniem są absurdalne i są herezją. Zdaniem Bońka wymiar sprawiedliwości działa wadliwie. Oberwało się też byłemu ministrowi sprawiedliwości i prokuratorowi generalnemu Zbigniewowi Ziobrze.

Zachowanie Ziobrowej prokuratury w Szczecinie godne politowania. Zarzuty postawiane to czysta herezja i absurd. Poza tym nie chcą nawet przesłuchiwać ważnych świadków. Boją się o swój domek z kart. Totalna arogancja i pycha. Robią, co chcą i jak chcą, żałosne — napisał Boniek.

Zbigniew Boniek i jego sukcesy w PZPN. Czy to była tylko chwilą przed tragedią ?

Śledztwo w sprawie Zbigniewa Bońka i jego rzekomego przestępstwa miało zakończyć się w grudniu. Wtedy to prokuratura ma skierować akt oskarżenia przeciwko Bońkowi do sądu. Boniek odbudował pozycję PZPN za swojej prezesury. To za jego czasów, kibice przestali śpiewać wulgarne przyśpiewki o polskiej federacji i nie załamywać rąk z powodu pijackich wybryków, jakich czasami dopuszczali się dawni pracownicy. Za prezesury Bońka, Polacy osiągnęli ćwierćfinał Euro 2016 i rzadko kiedy schodzili z murawy pokonani. Czy te sukcesy były tylko chwilą prze burzą?

Źródło: Meczyki

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Q
Qlas
Nie ma świętych krów. Neumann się pewnie wywinie bo sprawiedliwość sprawiedliwością... Boniek to nie politykier związany lojalką z partią oszustów więc może mieć kłopoty. Bufon to on jest od zawsze, nie żal mi takich.
D
Donald
Panie prezesie przecież rządy przejęli Pana faworyci więc może Pan spać spokojnie chyba że...
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl