W czerwcu koniec kariery reprezentacyjnej, teraz koniec kariery sportowej?
Prawie miesiąc temu spotkaniem z reprezentacją Niemiec (1:0) Jakub Błaszczykowski zakończył reprezentacyjną karierę, która obfitowała zarówno w wzloty jak i upadki. Tak naprawdę, jak całe życie Błaszczykowskiego. Piłkarz, który w dzieciństwie na własne oczy widział jak ojciec morduje ukochaną mamę nigdy się nie poddał i doszedł na sam szczyt futbolowego świata.

Były kapitan Biało-Czerwonych zawsze słynął z wielkiej waleczności i zaangażowania na boisku.
Jednak w ostatnich latach zniknął z profesjonalnej piłki na rzecz ratowania ukochanego klubu - Wisły Kraków. To tam kilkanaście lat temu stawiał pierwsze szlify w dorosłym futbolu. W Krakowie zaufano mu i dostał m.in. szansę debiutu w Ekstraklasie. Nie zawiódł. "Biała Gwiazda" stała się jedynie trampoliną do wielkiej kariery. Dalej to już piękna historia...
Obecnie zmagał się w zespole z Krakowa z szeregiem problemów. Największy to oczywiście gra w Fortuna 1. Lidze po spadku w sezonie 2021/22 z Ekstraklasy. Następny sezon będzie drugim z rzędu, gdy "Biała Gwiazda" będzie rywalizować na zapleczu ekstraklasowych rozgrywek.
- Jakub Błaszczykowski raczej już nie będzie kontynuował kariery w Wiśle Kraków. Nie brał udziału w przygotowaniach do sezonu i zmierza to w stronę zawieszenia butów na kołku – napisał dziennikarz "Radia Zet" na Twitterze.
W środę pojawiły się informacje o nowym filmie dokumentalnym, którego bohaterem ma być właśnie... Błaszczykowski. Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl poinformował za pośrednictwem Twittera, że pierwsze prace już trwają i aktualnie są zbierane archiwalne materiały z życia 109-krotnego reprezentanta Polski.
Błaszczykowski to niekwestionowana legenda polskiego futbolu. Prawoskrzydłowy w swojej karierze klubowej występował przede wszystkim w Borussi Dortmund, w której z dwoma pozostałymi Polakami w składzie stworzył słynne już "trio z Dortmundu". Razem z Robertem Lewandowskim oraz Łukaszem Piszczkiem w klubie z Signal Iduna Park zdobyli dwa mistrzostwa Niemiec oraz nawet awansowali do wielkiego finału Ligi Mistrzów w 2013 roku ulegając w nim swojemu lokalnemu rywalowi z Niemiec... Bayernowi Monachium (1:2).
W reprezentacji Polski był wieloletnim kapitanem. Dopiero w 2014 roku, po przyjściu selekcjonera Adama Nawałki stracił opaskę na rzecz... Lewandowskiego.
W 109 meczach z orzełkiem na piersi strzelił dokładnie 21 bramek oraz zanotował tyle samo asyst. Najbardziej zapamiętane zostaną jego trafienia na mistrzostwach Europy. Z Rosją na "polsko-ukraińskim" Euro 2012 oraz z Ukrainą i Szwajcarią na rozgrywanym we Francji Euro 2016. Na francuskim turnieju został również "antybohaterem" ćwierćfinału, po tym jak nie wykorzystał swojej "jedenastki" w serii rzutów karnych przeciwko Portugalii.
REPREZENTACJA w GOL24
