Józef Pinior i były prezes spółki Peteks Michał Sz. zostali uniewinnieni w sprawie wypłaty za wykłady, które nigdy się nie odbyły. W uzasadnieniu sędzia podkreśliła, że w oparciu o dowody nie da się stwierdzić, że kwota 5 tysięcy złotych zapłacona Piniorowi na poczet wykładów była jakąkolwiek formą łapówki.
"Były senator przekazał ówczesnemu prezesowi stenogramy wykładów, które miał przeprowadzić, a pieniądze przyjął, jak to wielokrotnie podkreślał w zeznaniach, na poczet współpracy, czyniąc ją „poważną” – mówiła sędzia. - "Nie było też innego niż zarobkowy celu, w jakim tę kwotę senatorowi wypłacono. Poza tym, została ona w całości zwrócona, gdy wiadomo było, że wykłady się nie odbędą".
Sąd skazał jednak Józefa Piniora na karę 18 miesięcy więzienia za fałszywe zeznania majątkowe, w których polityk miał zataić kwoty składające się na sumę ponad 100 tysięcy złotych.
"Józef Pinior twierdził, że kwoty te były pożyczkami, a on sam by jedynie żyrantem. Nie ma jednak wątpliwości, że to on owe pożyczki podpisywał, a więc były one jego korzyściami majątkowymi".
Jarosław W. miał przyjmować łapówki, powołując się na kontakty z Józefem Piniorem i oferując pomoc w sprawach urzędowych, takich jak: zmiana warunków zagospodarowania terenów w obrębie Paniowic, zgoda na zakup lasu państwowego, prolongata kredytu w banku PKO BP, czy korzystne zakończenie kontroli skarbowej.
"W oparciu o materiał dowodowy, te przestępstwa nie budzą wątpliwości" – uzasadniała sędzia, wymierzając Jarosławowi W. łączną karę 5 lat pozbawienia wolności.
W sprawie zapadło kilka wyroków skazujących, głównie jednego roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok. Są też wyroki uniewinniające.
