PiS apeluje do Komitetu ds. Zapobiegania Torturom w sprawie posła Mariusza Kamińskiego. Zapowiedziano też rezolucję

Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali zatrzymani w Pałacu Prezydenckim 9 stycznia. Zostali skazani na dwa lata więzienia za przekroczenie uprawnień w związku z tzw. aferą gruntową z 2007 roku. Osadzono ich w osobnych więzieniach. Rozpoczęli wówczas strajk głodowy. Prezydent Andrzej Duda zastosował wobec nich prawo łaski. We wtorek 23 lutego, obaj politycy zostali wypuszczeni z więzień.

W środę byli gośćmi Danuty Holeckiej w Telewizji Republika. Kamiński powiedział wówczas, że ostatniego dnia pobytu zastosowano wobec niego przymusowe karmienie. Został przywiązany pasami do łóżka, a do jego nosa próbowano włożyć półmetrową plastikową sondę. Nie udało się to, gdyż jak mówił Kamiński, od dzieciństwa ma problem z przegrodą nosową. Wtedy włożono mu sondę przez usta.

Syn Kamińskiego, Kacper, napisał na platformie X:

Lekarz poinformował mojego ojca, że wybrana zostanie najbardziej niehumanitarna metoda za pomocą sondy przez nos, pomimo iż wyraził on zgodę na dokarmianie za pomocą kroplówki.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!

Politycy PiS zadecydowali się działać. Poseł Arkadiusz Mularczyk wraz z Iwoną Arent i Kacprem Płażyńskim udali się do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Mularczyk zapowiedział:

- Informujemy Europejski Komitet do spraw Zapobiegania Torturom oraz Nieludzkiemu lub Poniżającemu Traktowaniu albo Karaniu, że wobec więźniów politycznych w Polsce stosowano tortury. Przymusowe dokarmianie przez nos, przymusowe dokarmianie przez przełyk w sposób absolutnie poniżający ma charakter znamion tortur – powiedział na forum.

Zapowiedziano złożenie pisma do właśnie Europejskiego Komitetu do spraw Zapobiegania Torturom oraz Nieludzkiemu lub Poniżającemu Traktowaniu albo Karaniu przy Radzie Europy. Nastąpi do w czwartek.

- Wysłuchując informacji, o jakich opowiadał Mariusz Kamiński, nie mamy wątpliwości, że próba jego dokarmiania, intubacji, przez nos, a następnie przez przełyk, naruszała zasady, które są wpisane w Konwencji Praw Człowieka. Możemy to traktować jako tortury. Z uwagi na niedrożność dróg oddechowych, pomimo wielokrotnych prób zrezygnowano z tego i w sposób przymusowy intubowano go przez usta. W naszej ocenie te działania naruszały art. 40 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka — powiedział Mularczyk.

Jak się okazuje, posłowie PiS złożyli także projekt rezolucji, w którym kwestionowali zasadność oraz legalność zatrzymania Kamińskiego i Wąsika. Posłowie domagają się od Rady Europy, że ta przeprowadzi postępowanie wyjaśniające w tej sprawie.

"W rezolucji można przeczytać, że w ostatnich tygodniach doszło do wielu przypadków łamania praworządności. Największym naruszeniem było aresztowanie posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wasika, którzy pełniąc mandaty poselskie i korzystając z immunitetu poselskiego, zostali w dniu 9 stycznia 2024 roku na mocy postanowienia władz pozbawieni wolności i umieszczeni w zakładach karnych" – tak napisano w tej rezolucji.

ag