PiS chce zmniejszyć pełen skład TK
Komisja sprawiedliwości i praw człowieka zarekomendowała we wtorek przyjęcie przez Sejm zmiany przewidującej zmniejszenie liczby sędziów potrzebnych m.in. do pełnego składu Trybunału Konstytucyjnego.
Jakie są powody?
Marek Ast, przewodniczący sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, pytany przez i.pl o to, dlaczego PiS chce zmniejszyć liczbę sędziów potrzebnych do pełnego składu TK, odpowiedział, że po to TK w pełnym składzie mógł orzekać. – Jeżeli dzisiaj okazuje się, że skład 11-osobowy nie może się zebrać i powoduje to od kilku miesięcy zablokowanie ważnych spraw, bo takie są rozpatrywane w pełnym składzie, to ustawodawca może tylko w jeden sposób temu zaradzić – mówił.
Poseł PiS zauważył, że „często pojawiają się pytania dotyczące tego, czy próbujemy wywrzeć nacisk, presję na TK. – Ustawodawca może tylko w jeden jedyny sposób zaradzić – poprzez zmianę ustawy. To staramy się właśnie zrobić, wracając do tych uregulowań, które obowiązywały jeszcze w 2015 roku, czyli 9-osobowy pełny skład orzekający – dodał.
O co chodzi w sporze w TK?
Dopytywany, z czego wynika spór w TK i czy może chodzić o osobiste ambicje sędziów Trybunału, odpowiedział, że raczej też to tak odbiera. – Aczkolwiek też podkreślam, że co do interpretacji zapisów prawnych, to ilu prawników, tyle może być zdań, a w TK mamy same autorytety prawnicze. Skoro oni mają wątpliwości co do tego, kiedy kończy się kadencja prezesa Trybunału Konstytucyjnego, to oczywiście mają takie prawo i ja takie nawet odrębne zdania szanuje. Ale dopóki tę funkcję pełni pani prezes, to nawet nie zgadzając się z podstawą pełnienia tej funkcji, sędziowie Trybunału Konstytucyjnego powinni orzekać, a tak się nie dzieje. Stąd potrzebna jest zmiana ustawy – wyjaśnił.
Co zrobi prezydent?
Marek Ast pytany, co jego zdaniem zrobi w tej sprawie prezydent, bo z Kancelarii Prezydenta płyną raczej niezbyt pozytywne słowa o tej ustawie i co się stanie, jeśli Andrzej Duda ją zawetuje, jak wtedy będzie działać TK, odpowiedział, że ustawa jest przede wszystkim zgodna z konstytucją i od tego trzeba zacząć. – Jest odpowiedzią na aktualną sytuacje. To nie jest tak, że od tygodnia czy dwóch, mamy problem w TK, ale jest on od dobrych kilku miesięcy. Myślę, że jednak te okoliczności pan prezydent weźmie pod uwagę i przychylnie popatrzy na projekt – dodał.
