Materiał o Janie Pawle II powstał na podstawie wątpliwych materiałów
- To element próby uderzenia w podstawowe wartości, które są fundamentem polskości, naszej tradycji - ocenił we wtorek Sobolewski w Programie Pierwszym Polskiego Radia odnosząc się do materiału wyemitowanego na TVN dotyczącego Jana Pawła II.
Według niego reportaż powstał na podstawie wątpliwych materiałów służb bezpieczeństwa PRL.
- Na tej podstawie stacja, która mieni się stacją mówiącą całą prawdę całą dobę, próbuje uderzyć w obraz człowieka, który jest największym Polakiem w historii - podkreślił.
Prawo i Sprawiedliwość złoży skargę na TVN
Sobolewski zapowiedział złożenie skargi na stację.
- Przymierzamy się do tego, aby złożyć skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na działania TVN w tej sprawie, tego paszkwilu, bo trudno to nazwać materiałem reporterskim - oświadczył.
Zwrócił uwagę, że "eksperci ten paszkwil zrównali z ziemią".
- Na pewno ten paszkwil nie zostanie sam sobie pozostawiony, będzie na pewno też z naszej strony interwencja - oświadczył.
Zdaniem polityka, TVN emitując ten materiał, "włączył się w taką wojnę hybrydową przeciwko Polsce".
- Jeszcze raz podkreślam, tym materiałem próbuje uderzyć w fundamenty polskiej tradycji, polskiej kultury, polskiej też wiary, tradycji chrześcijańskiej. Uderzając w największego Polaka w historii Polski, którego imię jest znane na całym świecie i którego imię też spowodowało, że w tej chwili żyjemy w wolnej i demokratycznej Polsce - zauważył polityk PiS.
TVN wpisał się jako element wojny hybrydowej
Jak dodał Krzysztof Sobolewski, "tym materiałem TVN wpisał się jako element wojny hybrydowej".
Przyznał, że zaproszenie ambasadora USA Marka Brzezinskiego do MSZ, było konsekwencją wyemitowania tego materiału.
- Przypomnę - bo odezwały się głosy, że to jest prywatna firma, niezależna - co mają z tym wspólnego USA. Przypomnę, że jeszcze niedawno, gdy był wątek koncesji dla TVN24, to wtedy jakoś te głosy brzmiały troszkę inaczej. Brzmiały na zasadzie: przecież jesteśmy konsorcjum amerykańskim, konsorcjum wolnych mediów, amerykańskich, z udziałem amerykańskim - powiedział polityk.
- Jak to mówią, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia - dodał.
Według Sobolewskiego ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski został zaproszony na spotkanie w MSZ, aby też "zasygnalizować panu ambasadorowi, że w jednej ze stacji amerykańskich, bo tak to można określić, zapanowały dziwne zwyczaje i to są zwyczaje związane z taką wschodnią tradycją".
- Że w ramach pewnych operacji, można powiedzieć specjalnych nawet, włączane są do tego media - podkreślił.
Czy materiał jest efektem działań służb specjalnych?
Dopytywany, czy materiał jest efektem działań specjalnych służb, odparł: "Można na to tak patrzeć i można tak to oceniać".
- Dzięki świętemu Janowi Pawłowi II w Polsce każdy może mieć swój punkt widzenia. Ja mam taki punkt widzenia, że to jest element operacji służb specjalnych rodem ze Wschodu - powiedział Sobolewski.
6 marca TVN 24 wyemitowało reportaż "Franciszkańska 3" poświęcony kwestii tego, co ówczesny metropolita krakowski kard. Karol Wojtyła wiedział o przypadkach pedofilii wśród księży (lata 1964-1978). Opisane zostały w nim przypadki trzech księży: Bolesława Sadusia, Eugeniusza Surgenta i Józefa Loranca oraz reakcja na nie ówczesnego metropolity krakowskiego. W reportażu pojawiły się wypowiedzi holenderskiego dziennikarza Ekke Overbeeka, autora książki "Maxima Culpa. Co kościół ukrywa o Janie Pawle II".
W reakcji na materiał TVN, 9 marca Sejm przyjął uchwałę ws. obrony dobrego imienia św. Jana Pawła II, w której "zdecydowanie potępia medialną, haniebną nagonkę", której obiektem jest papież Jan Paweł II. Za uchwałą głosowało 271 posłów, 43 było przeciw, od głosu wstrzymało się 4 posłów. 142 posłów nie głosowało.

TeDe
Źródło: