PiS przypomina słowa Tomczyka i Łąckiego
– Lata mijają, a Platforma się nie zmienia – mówi na nagraniu lektor.
Następnie przypomniane są słowa sprzed niemal ośmiu lat. – Ilu uchodźców jesteśmy w stanie przyjąć? - zapytał prowadzący rozmowę ówczesnego rzecznika prasowego rządu PO-PSL Cezarego Tomczyka. – Jako kraj jesteśmy przygotowani właściwie na każdą liczbę – odpowiedział polityk.
– Tymczasem osiem lat później – mówi lektor. W spocie są przypomniane słowa sprzed kilku dni. – Jeżeli wy będziecie rządzili? - zapytał redaktor. – Trzeba będzie przyjąć kilka tysięcy migrantów to na pewno powinniśmy – odpowiedział poseł PO Artur Łącki. – Koalicja Obywatelska mówi pana ustami coś takiego: Jeżeli trzeba będzie za rok przyjąć ileś tysięcy migrantów to ich przyjmiemy. Dobrze zrozumiałem? - dopytywał redaktor. – Dobrze pan zrozumiał – odpowiedział mu poseł PO.
Niemiecki europoseł przekonany, że PO przyjmie pakt migracyjny
– To nie koniec. Niemiecki europoseł mówi wprost: PO przyjmie pakt migracyjny – mówi lektor na nagraniu i pokazuje fragment tekstu opublikowanego na i.pl.
– Wszyscy wiemy, jak to się skończy. Nie dopuśćmy do takich widoków w Polsce – takimi słowami kończy się spot Prawa i Sprawiedliwości.
Politycy PiS odnieśli się do spotu
Do nowego spotu PiS odnieśli się na platformie X (dawniej Twitter) inni politycy partii rządzącej.
„Tylko rząd PiS jest gwarantem bezpieczeństwa w Polsce. Powrót Donalda Tuska równa się zgodzie na mechanizm przymusowej relokacji nielegalnych imigrantów. Nie dopuścimy do tego. Powstrzymamy Tuska” – napisał rzecznik prasowy rządu Piotr Müller.
Szef sztabu wyborczego PiS, wiceprezes partii, europoseł Joachim Brudziński wskazał, że „nikt lepiej od PO i Tuska nie robi programowych »szpagatów« i nie zmienia zdania w ciągu kilku godzin”. „Rano Tusk, ten sam co straszył Polskę karami za nieprzyjęcie nielegalnych migrantów, jest jej przeciwnikiem, a po południu jego posłowie zapowiadaj przyjęcie wielu tysięcy w ramach przymusowej relokacji. Ich niemieccy sojusznicy zapewniają w PE, że jak PO wygra to Polska otworzy szeroko drzwi dla tej inwazji z Afryki i Bliskiego Wschodu. Tusk i jego posłowie kłamią rano, kłamią po południu kłamią wieczorem. Tusk = Lampedusa. Tylko PIS jest gwarantem Bezpiecznej Polski” – dodał.
Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński zaznaczył, że „wybór jest prosty: Platforma = Lampedusa w Polsce, PiS = Bezpieczna Polska”.
Wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk zwrócił uwagę, że „niemieccy europosłowie oraz posłowie PO zapowiadają, że jeśli Platforma wygra wybory zgodzi się na przymusową relokację”. „Co oznacza, że mężczyźni na Lampedusie wg projektu UE mają iść do przymusowej relokacji m.in. do Polski. Nie ma na to naszej zgody!” - podkreślił.
