PKO Ekstraklasa. Kamil Kuzera, trener Korony Kielce: Stal Mielec nie jest zespołem nie do pokonania

OPRAC.:
Jakub Maj
Jakub Maj
Adam Jastrzebowski
PKO Ekstraklasa. W meczu rozpoczynającym 10. kolejkę ekstraklasy piłkarze Korony zmierzą się w piątek w Mielcu ze Stalą. "To drużyna bardzo groźna na własnym boisku, ale nie jest nie do pokonania" - powiedział trener kielczan Kamil Kuzera.

Korona przygotowuje się do meczu ze Stalą

Spotkanie w Mielcu będzie trzecim meczem jego zespołu w ciągu tygodnia. W piątek Korona zremisowała na własnym boisku z Widzewem Łódź 1:1, a we wtorek w 1/16 finału Pucharu Polski pokonała na wyjeździe rezerwy Jagiellonii 2:1.

- Ważną stroną było nasze podejście do meczu w Białymstoku. Warunki nie sprzyjały temu, żeby w tym spotkaniu móc czuć się profesjonalnie. Zespół dobrze reagował na wydarzenia na boisku. Rywale biegali, przeszkadzali, ale to my mieliśmy piłkę. Nie był to jednak mecz do porównania z tym z ekstraklasy. Teraz poprzeczka idzie dużo wyżej - nie ukrywał Kuzera.

Po spotkaniu z Widzewem kielczanie opuścili ostatnią lokatę w tabeli, ale nadal znajdują się w strefie spadkowej, mając na swoim koncie tylko sześć punktów. "Presja wyniku jest duża, ale u nas nic się nie zmienia po tym względem. Cały czas podtrzymuję to, co mówiłem na początku. W piłce można wygrać i przegrać z każdym. Mamy mało punktów i mało czasu, aby zacząć je łapać" – podkreślił szkoleniowiec.

- Nie jesteśmy zadowoleni z naszego miejsca. Wszyscy chcą wygrywać, my także. Jesteśmy nisko w tabeli, ale przed nami sporo spotkań. Wiemy, że teraz czeka nas ciężki mecz, ale wierzymy, że go wygramy - dodał kanadyjski obrońca Dominick Zator, który zaznaczył, że jego zespół gra lepiej niż na to wskazuje pozycja w tabeli.

- To prawda, gramy lepszą piłkę, ale mamy mniej szczęścia. Nie tracimy za dużo goli, ale trzeba zacząć je strzelać. To przychodzi trudniej, ale myślę, że idziemy w dobrym kierunku - powiedział.

O kolejną zdobycz punktową nie będzie jednak łatwo. Stal ma o sześć punktów więcej, a ostatni raz na własnym boisku przegrała jeszcze w poprzednim sezonie z Piastem Gliwice. Szkoleniowiec kielczan w zespole rywali wyróżnił Macieja Domańskiego i Japończyka Koki Hinokio.

- Oni narzucają tempo ich gry. Stal jest po prostu drużyną. Walczą bardzo mocno i wygląda to nieźle, bo gromadzą punkty. Na własnym boisku są bardzo groźni, ale nie jest zespół nie do pokonania - zaznaczył Kuzera.

Ze Stalą nie zagrają kontuzjowani Marius Briceag, Kyryło Petrow, Dalibor Takac i Jakub Łukowski. Piątkowy mecz w Mielcu rozpocznie się o godz. 18. (PAP)

PKO EKSTRAKLASA w GOL24

Michał Probierz musi wysłać powołania na październikowe zgrupowanie reprezentacji Polski do 24 września. Czy nowy selekcjoner do seniorskiej kadry powoła zawodników, których trenował w zespole U-21? Aby zobaczyć wszystkich zawodników klikaj strzałkę w prawo!

Których piłkarzy Michał Probierz przeniesie z młodzieżówki d...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: PKO Ekstraklasa. Kamil Kuzera, trener Korony Kielce: Stal Mielec nie jest zespołem nie do pokonania - Gol24

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl