- Słabo weszliśmy w to spotkanie i Lech miał kilka dobrych okazji do zdobycia gola. Pierwsza połowa była do zapomnienia, bo nie stworzyliśmy żadnej sytuacji. W drugiej połowie trochę się otrząsnęliśmy mimo tego, że Lech miał kilka sytuacji i bramkę strzelił. Na szczęście nieuznaną. Jednak pod koniec to my też mieliśmy swoje sytuacje i ten mecz mogliśmy zakończyć zwycięstwem. Ale z mojej perspektywy powinniśmy szanować ten punkt, bo graliśmy z bardzo dobrym rywalem - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej Maciej Domański.
Pomocnik biało-niebieskich stwierdził, że Rauno Sappinen, nowy nabytek zespołu, bardzo dobrze wypadł w debiucie.
- "Sappi" dołączył do nas w środku tygodnia. Mieliśmy tylko trzy treningi żeby się poznać. Myślę, że z każdym treningiem i meczem będziemy się docierać. I mam nadzieję, że ta współpraca będzie wyglądała lepiej. Jest to trochę inny typ napastnika jak Said, więc musimy wypracować tutaj pewne nowe schematy. Myślę, że bardzo dobrze zaprezentował się przed mielecką publicznością. Sądzę, że w tej rundzie strzeli jeszcze kilka bramek i będziemy mieli z niego pociechę - dodał popularny "Doman".
