PKO Ekstraklasa. Marcin Kaczmarek przed ostatnim meczem Ekstraklasy w 2022 roku: Górnika Zabrze najtrudniej rozgryźć

OPRAC.:
Piotr Rzepecki
Piotr Rzepecki
Szczecin 01 10 2022mecz pko ekstraklasy pogon szczecin granatowo bordowe stroje i lecha gdansk stroje bialo zielone jednoczesnie oficjalne otwarcienowego nowego stadionuna zdjeciu trener lechii gdansk marcin kaczmarekfot. andrzej szkocki / polska press
Szczecin 01 10 2022mecz pko ekstraklasy pogon szczecin granatowo bordowe stroje i lecha gdansk stroje bialo zielone jednoczesnie oficjalne otwarcienowego nowego stadionuna zdjeciu trener lechii gdansk marcin kaczmarekfot. andrzej szkocki / polska press Andrzej Szkocki/Polska Press
PKO Ekstraklasa. Ostatni mecz w Ekstraklasie w tym roku kalendarzowym to starcie Lechii Gdańsk z Górnikiem Zabrze, które odbędzie się w piątek o godz. 20.30 w Gdańsku. - To zespół, patrząc na wyniki, który najtrudniej rozgryźć. Potrafi zagrać świetnie, aby za chwilę negatywnie zaskoczyć” – powiedział trener gdańszczan Marcin Kaczmarek zapytany o piątkowego rywala.

PKO Ekstraklasa. Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze

- Zdajemy sobie sprawę, że cała wiosna przed nami, a to będzie bardzo trudne pół roku. Zawsze jednak lepiej przystępować do zimowych przygotowań po zwycięstwie i w trochę spokojniejszych nastrojach. Korzystniej być nad strefą spadkową i w tym kontekście jest to bardzo ważne spotkanie, chociaż ewentualna wygrana nie sprawi, że znajdziemy się w strefie komfortu – przyznał w środę na konferencji prasowej w Gdańsku trener Lechii Marcin Kaczmarek.

Obie drużyny nie mogą zaliczyć swoich ostatnich występów do specjalnie udanych. Górnik przegrał w lidze u siebie z ostatnią w tabeli Miedzią Legnica 0:3, a w Pucharze Polski musiał uznać po rzutach karnych wyższość drugoligowego KKS 1925 Kalisz. Z drugiej strony zabrzanie, jako jedyni, zdołali wygrać w Szczecinie z Pogonią, pokonali 1:0 liderującego Rakowa Częstochowa oraz zremisowali 2:2 w Warszawie z Legią.

- Górnik to zespół, patrząc na wyniki, który najtrudniej rozgryźć. Potrafi zagrać świetnie, jak chociażby w Szczecinie, aby za chwilę negatywnie zaskoczyć, jak z Miedzią. Ma też indywidualności i nie odkryję Ameryki, jeśli powiem, że czołową postacią jest Lukas Podolski, który ma spory w akcjach kończonych przez zabrzan golem. Rywale grają na trzech środkowych obrońców, ale w tej rundzie mierzyliśmy się z ekipami stosującymi taki system – stwierdził.

Z kolei Lechia uległa w ekstraklasie w Warszawie Legii 1:2 oraz na własnym stadionie 1:3 Piastowi Gliwice. Ponadto odpadła ze stołeczną drużyną, także po serii „11”, w 1/8 finału krajowego pucharu. Gdański szkoleniowiec nie ukrywał rozczarowania zwłaszcza po porażce z Piastem, po której biało-zieloni ponownie znaleźli się w strefie spadkowej.

- Cały czas uważam, że Lechia ma zawodników potrafiących grać w piłkę na poziomie ekstraklasy i w meczach, które miałem okazję prowadzić, udowadniali to. W spotkaniu z Piastem mieliśmy jednak sporo kłopotów z konstruowaniem ataku pozycyjnego i nie wychodziło to tak, jak zakładaliśmy. W Polsce to trudny element, większości drużyn przychodzi z wielkim trudem, jednak to nie jest dla nas żadne usprawiedliwienie. Uważam, że powinniśmy zagrać lepiej – podkreślił.

48-letni szkoleniowiec zdradził, że w mikrocyklu poprzedzający potyczkę z Górnikiem starał się kłaść główny nacisk na budowanie akcji.

- Sporo też rozmawialiśmy z zawodnikami o tym, co w meczu z Piastem nie funkcjonowało, jak wyglądało przemieszczanie się po boisku i jakich dokonywaliśmy wyborów. Wierzę, że z Górnikiem widać będzie poprawę. Staramy się szukać przed każdym spotkaniem optymalnych rozwiązań i teraz też zastanawiam się, jak zestawić wyjściową "11" – dodał.

Najbliższy rywal biało-zielonych zanotował na wyjeździe trzy zwycięstwa, natomiast na własnym stadionie gdańszczanie tylko raz sięgnęli po komplet punktów i tracą do zabrzan sześć "oczek".

- Górnik też potrzebuje punktów, żeby na wiosnę mieć większy komfort, bo ostatnia porażka sprawiła, że mecz w Gdańsku jest dla niego szalenie istotny. Podchodzimy do tego spotkania z dużą pokorą i skoncentrowani na swoich zadaniach. Wierzę, że pokażemy więcej atutów niż w konfrontacji z gliwiczanami. Bo tylko pod takim warunkiem możemy liczyć na to, że będziemy w stanie pokonać jakikolwiek zespół w ekstraklasie – podsumował.

W ekstraklasie do odrobienie pozostała jeszcze jedna zaległość. 1 lutego w meczu z 2. kolejki Miedź podejmie Lecha Poznań.(PAP)

Autor: Marcin Domański

md/ krys/

PKO EKSTRAKLASA w GOL24

Budowa czwartej trybuny Górnika Zabrze może się rozpocząć. P...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: PKO Ekstraklasa. Marcin Kaczmarek przed ostatnim meczem Ekstraklasy w 2022 roku: Górnika Zabrze najtrudniej rozgryźć - Gol24

Wróć na i.pl Portal i.pl