Plac imienia WOŚP w Szczecinie? "Projekt pod aferę". Zgadzacie się? Zagłosujcie w naszej ankiecie!

Celina Wojda
Plac im. Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy miałby się ciągnąć od miejsca po dawnym pomniku Wdzięczności  dla Armii Radzieckiej do placu Lotników
Plac im. Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy miałby się ciągnąć od miejsca po dawnym pomniku Wdzięczności dla Armii Radzieckiej do placu Lotników
Spore poparcie u mieszkańców, nieco wątpliwości wśród radnych. Inicjatywa nadania nazwy im. Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy placowi w centrum miasta budzi żywe dyskusje. A jej pomysłodawca jest spokojny i liczy, że jeśli nie w styczniu, to w lutym uchwała zostanie przegłosowana.

Radny niezależny, Wojciech Dorżynkiewicz, wyszedł z inicjatywą, aby plac przy Kaskadzie (na którym był pomnik Wdzięczności dla Armii Czerwonej) został nazwany imieniem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

- Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to niesamowite wydarzenie. Fundacja w ciągu 26 lat zebrała blisko 800 mln złotych na sprzęt medyczny. Nie ma szpitala, w którym nie byłoby sprzętu z naklejonym czerwonym serduszkiem. Uhonorujmy w ten sposób działania fundacji, setki tysięcy wolontariuszy oraz miliony Polaków, którzy aktywnie wspierają fundację kierowaną przez Jurka Owsiaka - argumentuje radny.

Zobacz także:

Rozbierają Pomnik Wdzięczności w Szczecinie. Co będzie na pl...

Inicjatywa spotkała się z dużym poparciem wśród mieszkańców. Pod postem z tą informacją można przeczytać same pozytywne komentarze.

Pomysł spodobał się także innym radnym, którzy podpisali się pod projektem uchwały (Urszula Pańka, Małgorzata Gadomska, Bazyli Baran). Jednak nie wszyscy radni chcą, aby głosowanie nad tym pomysłem zostało uwzględnione na najbliższej sesji Rady Miasta Szczecin.

- Na wstępie chcę powiedzieć, że nie ma żadnej awantury związanej z moją inicjatywą - zaczyna Dorżynkiewicz. - Po prostu niektórzy radni, którzy nie mają żadnych inicjatyw chcą zablokować fajny pomysł, czego zupełnie nie rozumiem, ale, niestety, czasem tak bywa. Nic złego się nie dzieje, z mojej strony nie ma żadnych złych emocji. Jestem dobrej myśli, a projekt uchwały będzie procedowany na tej lub na lutowej sesji rady miasta.

Według niektórych radnych projekt nie może trafić na sesję, ponieważ został sporządzony niewłaściwie - z pominięciem rady osiedla czy konserwatora zabytków.

- Projekt został złożony tylko i wyłącznie pod aferę - komentuje Marek Duklanowski, przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości. - Został złożony łamiąc jednocześnie wewnętrzne ustalenia, które mamy od ponad 15 lat.

- Radni Prawa i Sprawiedliwości chcą wywrócić projekt do góry nogami, bo Jurek Owsiak jest dla nich wrogiem nr 1 i szukają argumentów, chociaż nie mają racji, bo uchwała jest zgodna z prawem - uważa Dorżynkiewicz.

Jednym z argumentów jest pominięcie przez inicjatorów złożenia wniosku do komisji RM ds. bezpieczeństwa publicznego i samorządności, która opiniuje zmiany w nazewnictwie ulic. Jak tłumaczy Dorżynkiewicz, komisja jest zdominowana przez radnych PiS i wniosek na pewno zostałby odrzucony, dlatego skorzystał z innej możliwości i wraz z trojgiem radnych z PO przygotowali projekt uchwały, który został zarejestrowany.

- Wniosek jest niekompletny. Jeśli ja chciałem, żeby rondo na skrzyżowaniu ulic Wernyhory i Mickiewicza zostało nazwane im. Jana Karskiego, to złożyłem wniosek do komisji, żeby komisja się tym tematem zajęła. Natomiast radny Dorżynkiewicz tego nie robi i od razu składa projekt uchwały. Nie pamiętam takiej sytuacji od siedmiu lat, jak jestem radnym. Przez ten czas zmieniliśmy nazwy i nadaliśmy nowe przynajmniej 150 razy. Nigdy nie było to robione w taki sposób. Są jakieś ustalenia - dodaje Duklanowski.

- Nic na siłę, jeśli się nie uda dopełnić wszelkich formalności do najbliższej sesji, to na spokojnie projekt może być rozważany w przyszłym miesiącu - mówi Dorżynkiewicz.

Zobacz również:


Najlepsza restauracja w Szczecinie. ZOBACZ TOP 10!

Największy architektoniczny absurd Szczecina to...


Studniówki w Szczecinie i Stargardzie. Zobacz mnóstwo ZDJĘĆ!


Szmula, Many, Mikmak. Czy znasz szczecińską gwarę? QUIZ


Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Plac imienia WOŚP w Szczecinie? "Projekt pod aferę". Zgadzacie się? Zagłosujcie w naszej ankiecie! - Głos Szczeciński

Komentarze 33

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 23.02.2018 o 21:20, kilka napisał:

Hej owsik! jak tam nagroda Nobla?ile kasy wpadło? mam kilka owsików, które wygrzebałem z d.py! chętnie oddam na licytację za frico!

ciebie trolu ktoś wygrzebał a powinien wcześniej wyskrobać.

A
Anka
W dniu 28.01.2018 o 13:56, zdziwiony napisał:

O co idzie spór? O samochód kupiony na szrocie (szumnie zwany komisem, gwarancja sprzedawcy) czy przeglądy sprzętu szpitalnego? Ten sam sprzęt, u tego samego producenta, na tych samych zasadach szpital może kupić sobie sam i wypiąć się na Owsiaka. Są ponoć szpitale, które to robią. Producentowi czy sprzedawcy przy sprzedaży większej partii opłaca się zagwarantować bezpłatne przeglądy a nawet serwis.Kiedyś Owsiak kupił samochód z wyższej półki, coś za 150 tys. Ale był rejwach! Chłop tłumaczył, że to się opłaca, bo przez trzy lata ma pełną gwarancję, darmowe przeglądy i wymianę, chyba, że w kogoś przywali. A po trzech latach Toyota odkupi od niego auteczko i da upust, jeżeli będzie chciał kupić nowy u nich.Czujny/a ~Mn mógł/mogła zapytać w dyrekcji szpitala zamiast puszczać jakieś aluzje na forum. W dodatku temat forum to propozycja nazwania ulicy imieniem WOŚP.

Mam ładniejszą nazwę, złoto bursztynową, Amber Gold. Piękna w mowie i piękna w całości.
G
Gość
W dniu 27.01.2018 o 20:07, nie nowoczesny napisał:

totalna bzdura. to jest prywatna impreza pewnego oszoloma

nie dość , żeś sam oszołom to i psychopata.

z
zdziwiony
W dniu 28.01.2018 o 13:35, 18,5 napisał:

Owsiak mówi, że Woodstock jest jako podziękowanie dla ludzi co zbierają do puszek. Tylko do puszek zbierają ci co mają mniej niż 18 lat, a na przystanku są ludzie co mają więcej niż 18 lat. Logiczne myśląc coś tu śmierdzi.

Nawet gdyby, to ci, co dziś jeszcze nie mają18 lat to za jakiś czas będą mieć.Nie wiedziałeś?

z
zdziwiony
W dniu 28.01.2018 o 13:28, Znudzony napisał:

Widać, że nie posiadasz samochodu i nigdy nie byłeś na przeglądzie gwarancyjnym i nie wiesz ile to kosztuje.

O co idzie spór? O samochód kupiony na szrocie (szumnie zwany komisem, gwarancja sprzedawcy) czy przeglądy sprzętu szpitalnego? Ten sam sprzęt, u tego samego producenta, na tych samych zasadach  szpital może kupić sobie sam i wypiąć się na Owsiaka. Są ponoć szpitale, które to robią. Producentowi czy sprzedawcy przy sprzedaży większej partii opłaca się zagwarantować bezpłatne przeglądy a nawet serwis.

Kiedyś Owsiak kupił samochód z wyższej półki, coś za 150 tys. Ale był rejwach! Chłop tłumaczył, że to się opłaca, bo przez trzy lata ma pełną gwarancję, darmowe przeglądy i wymianę, chyba, że w kogoś przywali. A po trzech latach Toyota odkupi od niego auteczko i da upust, jeżeli będzie chciał kupić nowy u nich.

Czujny/a ~Mn mógł/mogła zapytać w dyrekcji szpitala zamiast puszczać jakieś aluzje na forum. W dodatku temat forum to propozycja nazwania ulicy imieniem WOŚP.

18,5
Owsiak mówi, że Woodstock jest jako podziękowanie dla ludzi co zbierają do puszek. Tylko do puszek zbierają ci co mają mniej niż 18 lat, a na przystanku są ludzie co mają więcej niż 18 lat. Logiczne myśląc coś tu śmierdzi.
Z
Znudzony
W dniu 28.01.2018 o 13:23, zdziwiony napisał:

Jedno nie przeczy drugiemu. Przegląd a serwis to różne sprawy, w dodatku przeglądy gwarancyjne są bezpłatne. A teraz najważniejsze: szpital, decydując się na przyjęcie sprzętu od sponsora czy robiąc zakupy własne uwzględnia przeglądy pogwarancyjne, serwis czy naprawę. I albo ma na to środki albo sprzęt leży gdzieś w piwnicy. Obojętnie, czy będzie to aparat do przeprowadzania operacji czy drukarka.

Widać, że nie posiadasz samochodu i nigdy nie byłeś na przeglądzie gwarancyjnym i nie wiesz ile to kosztuje.
z
zdziwiony
W dniu 28.01.2018 o 12:58, Kaska napisał:

W moim szpitalu wygląda to tak. tam gdzie liczy się życie ludzkie, to sprzęt ma co roku przeglądy, które kosztują na sprzęt z wosp wiele więcej niż na pozostały. Wszystko na temat.

Jedno nie przeczy drugiemu. Przegląd a serwis to różne sprawy, w dodatku przeglądy gwarancyjne są bezpłatne. A teraz najważniejsze:  szpital, decydując się na przyjęcie sprzętu od sponsora czy robiąc zakupy własne uwzględnia przeglądy pogwarancyjne, serwis czy naprawę. I albo ma na to środki albo sprzęt leży gdzieś w piwnicy. Obojętnie, czy będzie to aparat do przeprowadzania operacji czy drukarka.

T
Taa
W dniu 28.01.2018 o 13:08, zdziwiony napisał:

Nadal nie rozumiem. To jest tam pół miliona sprzedawców i każdy odpala 200 Owsiakowi?

Taa, tam jest pół miliona.... A jełopa jest tylko jeden.
M
Matrix
W dniu 28.01.2018 o 12:42, zdziwiony napisał:

Samochody są też takiej generacji, a jednak na przeglądy musisz jeździć bo stracisz gwarancję.Ten sprzęt jest takiej generacji, że jak się popsuje przed umownym terminem eksploatacji, to jest wymieniany. Później jest po prostu kasowany i kupuje się nowy. Serwisowanie nie opłaca się.Zawiodła Cię czujność, bo to powszechna wiedza. No, może za wyjątkiem pewnego blogera i kilku publicystów.

Samochody są też takiej generacji, a jednak na przeglądy musisz jeździć bo stracisz gwarancję.
z
zdziwiony
W dniu 28.01.2018 o 12:08, Abdy napisał:

Ale ktoś tam sprzedaje piwo, kiełbasę, kaszę że skwarkami.....

Nadal nie rozumiem. To jest tam pół miliona sprzedawców i każdy odpala 200 Owsiakowi?

K
Kaska
W dniu 28.01.2018 o 12:42, zdziwiony napisał:

Ten sprzęt jest takiej generacji, że jak się popsuje przed umownym terminem eksploatacji, to jest wymieniany. Później jest po prostu kasowany i kupuje się nowy. Serwisowanie nie opłaca się.Zawiodła Cię czujność, bo to powszechna wiedza. No, może za wyjątkiem pewnego blogera i kilku publicystów.

W moim szpitalu wygląda to tak. tam gdzie liczy się życie ludzkie, to sprzęt ma co roku przeglądy, które kosztują na sprzęt z wosp wiele więcej niż na pozostały. Wszystko na temat.
K
Kaska
W dniu 28.01.2018 o 12:42, zdziwiony napisał:

Ten sprzęt jest takiej generacji, że jak się popsuje przed umownym terminem eksploatacji, to jest wymieniany. Później jest po prostu kasowany i kupuje się nowy. Serwisowanie nie opłaca się.Zawiodła Cię czujność, bo to powszechna wiedza. No, może za wyjątkiem pewnego blogera i kilku publicystów.

W moim szpitalu wygląda to tak. tam gdzie liczy się życie ludzkie, to sprzęt ma co roku przeglądy, które kosztują na sprzęt z wysp wiele więcej niż na pozostały. Wszystko na temat.
z
zdziwiony
W dniu 28.01.2018 o 12:22, Mm napisał:

Kto ten sprzęt serwisuje i za czyje pieniążki?

Ten sprzęt jest takiej generacji, że jak się popsuje przed umownym terminem eksploatacji, to jest wymieniany. Później jest po prostu kasowany i kupuje się nowy. Serwisowanie nie opłaca się.

Zawiodła Cię czujność, bo to powszechna wiedza. No, może za wyjątkiem pewnego blogera i kilku publicystów.

M
Mm
W dniu 27.01.2018 o 20:39, Nek napisał:

Do nie nowoczesny: pomysł prywatny ale korzysta z sprzętu cała Polska a to nie jest prywatne

Kto ten sprzęt serwisuje i za czyje pieniążki?
Wróć na i.pl Portal i.pl