Pacjenci z COVID mają być transportowani ze Śląska do innych szpitali
Sytuacja epidemiczna w województwie śląskim jest fatalna i z dnia na dzień się pogarsza. Tylko w sobotę, 27 marca, w naszym regionie wykryto 5044 nowe przypadki zakażenia wirusem SARS-CoV-2. To blisko trzy i pół raza więcej niż przed dwoma tygodniami.
Szpitalne oddziały dla osób z COVID-19 pękają w szwach i wkrótce nie będą mogły już przyjmować kolejnych. Minister Adam Niedzielski przyznał, że rząd Prawa i Sprawiedliwości przygotował specjalny plan transportu pacjentów cywilnymi i wojskowymi śmigłowcami, a także samolotami, do sąsiednich województw.
- Błagam, szczepcie się. Nie słuchajcie pseudoekspertów - apeluje dr Michał Zembala
- Specjalne rozwiązania dla Śląska. Chorzy trafią do szpitali w całej Polsce
- Dziś aż 5044 zakażeń w Katowicach, Będzinie, Jastrzębiu, Sosnowcu, Tychach, Mikołowie
- Kolejka karetek przed szpitalem w Zabrzu. Wszystkie łóżka zajęte
Ma się to odbywać z wykorzystaniem szpitala tymczasowego przy Międzynarodowym Porcie Lotniczym w Pyrzowicach, gdzie w poniedziałek, 29 marca, powinni trafić pierwsi pacjenci. - Będzie on wykorzystywany do stabilizacji stanu zdrowia i ewentualnego transferu - wyjaśnia Niedzielski.
Popołudniu do sprawy odniósł się wojewoda Jarosław Wieczorek, który podkreślił, że jest to plan awaryjny na wypadek, gdyby system ochrony zdrowia w Śląskiem stał się zupełnie niewydolny.
- Zakładamy, że ten scenariusz się nie wydarzy, nie zaistnieje. Liczymy na to, że nasz system wytrzyma i będziemy w stanie udzielić pomocy wszystkim potrzebującym jej mieszkańcom - mówi wojewoda.
Ponadto droga powietrzna będzie wykorzystana dopiero wtedy, kiedy zabraknie dostępnych karetek, ale akurat z tymi już od dawna występują problemy. Zdarza się, że ratowników medycznych zastępują strażacy.
- W pierwszej kolejności zakładamy relokację do sąsiednich województw - dodaje Wieczorek.
W szpitalu tymczasowym na terenie Międzynarodowego Centrum Kongresowego w Katowicach znajduje się obecnie 260 pacjentów na 404 dostępne miejsca. Placówka w Pyrzowicach ma powiększyć bazę dostępnych łóżek o 144 miejsca.
Na przepełnienie szpitali ogromny wpływ ma tzw. brytyjska odmiana koronawirusa, która według badań zespołu z Uniwersytetu w Białymstoku stanowi 80 proc. nowych zakażeń w Polsce. Jest ona zdecydowanie bardziej zaraźliwa i niebezpieczna. Również dla osób młodych i w średnim wieku, które coraz częściej wymagają hospitalizacji.
