Po kuli, która miała drasnąć Donalda Trumpa podczas wiecu w Pensylwanii, nie ma już śladu. Bandaż z ucha zniknął

Kazimierz Sikorski
REBECCA DROKE/AFP/East News
Nie słabnie dyskusja o tym, czy Donald Trump faktycznie został postrzelony w Pensylwanii podczas wiecu, czy też nabawił się kontuzji w inny sposób. Wielu dziwi się, że kandydat Republikanów na prezydenta USA przestał już nosić bandaż na prawym uchu.

Minęły dwa tygodnie od strzelaniny na wiecu Donalda Trumpa w Pensylwanii, a były prezydent pojawił się po raz pierwszy bez bandaża. Nowe zdjęcia pokazują, że prawe ucho 45. prezydenta wydaje się niezwykle szybko regenerować.

Jeden pocisk miał trafić Trumpa

Niedoszły zabójca wystrzelił osiem pocisków z karabinu AR-15 w Butler w Pensylwanii, w tym jeden, który miał trafić Trumpa w ucho.

Krew zalała mu twarz, gdy agenci ściągali go ze sceny. Zdjęcia zostały zrobione, gdy były prezydent witał premiera Benjamina Netanjahu w Mar-a-Lago na Florydzie. Zdjęcie pojawiło się tego samego dnia, w którym lekarz Trumpa, dr Ronny Jackson, przekazał informacje o okolicznościach zamachu na niego.

Jackson, który jest także republikańskim kongresmanem z Teksasu, opublikował list, w którym stwierdził, że „nie ma absolutnie żadnych dowodów”, że Trump został trafiony „czymkolwiek innym niż kulą”. „Chcę zapewnić naród amerykański i resztę świata, że ​​prezydent Trump radzi sobie wyjątkowo dobrze” – dodał były główny lekarz Trumpa w Białym Domu.

Dyrektor FBI ma wątpliwości

Zapewnienie Jacksona, że ​​45. prezydent został trafiony kulą, a nie szkłem czy odłamkiem, stanowi krytykę wobec sugestii dyrektora FBI Christophera Wraya, że ​​agencja wciąż sprawdza, co spowodowało krwawienie prawego ucha Trumpa.

Wray wywołał burzę, gdy zeznał na Kapitolu, że istnieją „pewne wątpliwości”, czy były prezydent został trafiony kulą lub odłamkiem.

„Dla wszystkich jest jasne, że prezydent Trump przeżył zamach o milimetry, ponieważ kula zamachowca rozerwała mu górną część ucha” – napisał senator stanu Karolina Południowa Lindsey Graham do Wray’a.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tragedia w Połtawie. 41 ofiar po rosyjskim ataku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pol
30 lipca, 10:52, marek:

Jakim przyg9łupem trzeba być by zadawać pytanie, czy został postrzelony? Zamachowiec strzelał ale Tramp to wyjątkowy farciarz, lekko się odwrócił i kula drasnęła go w ucho. Według znafcóf to wina Trampa bo powinien dać się zastrzelić. Według tych samych znafcóf, zastrzelony strażak to ofiara mistyfikacji sztabu Trampa.

Tramp nie ma śladu po draśnięciu bo w odróżnieniu od Bidona, cieszy się bardzo dobrym zdrowiem bo je hamburgery i popija je colą. Nawet Hilary Clinton gdy walczyła o prezydenturę, to pojawiła się w pizzerni i pierwszy raz w życiu jadła pizzę. Takie są fakty.

A wiesz, że prawdy są trzy:-)

G
Gość
Sikorski. Zmienisz imię na Kamala? ty lewacki cieciu szwaba.
m
marek
Jakim przyg9łupem trzeba być by zadawać pytanie, czy został postrzelony? Zamachowiec strzelał ale Tramp to wyjątkowy farciarz, lekko się odwrócił i kula drasnęła go w ucho. Według znafcóf to wina Trampa bo powinien dać się zastrzelić. Według tych samych znafcóf, zastrzelony strażak to ofiara mistyfikacji sztabu Trampa.

Tramp nie ma śladu po draśnięciu bo w odróżnieniu od Bidona, cieszy się bardzo dobrym zdrowiem bo je hamburgery i popija je colą. Nawet Hilary Clinton gdy walczyła o prezydenturę, to pojawiła się w pizzerni i pierwszy raz w życiu jadła pizzę. Takie są fakty.
Wróć na i.pl Portal i.pl