Podpułkownik Olga „Kursa” Kachura zginęła w ukraińskim ostrzale, gdy jechała samochodem w Gorłówce w obwodzie donieckim na Ukrainie.
To pierwsza rosyjska kobieta oficer, która zginęła podczas wojny. Była pułkownikiem dywizji artylerii rakietowej, która ostrzeliwała cywilów w Donieckiej Republice Ludowej. Przeszła na stronę prorosyjską w 2014 i chwaliła się, że cieszy ją zabijanie Ukraińców
Kachura urodziła się na Ukrainie i była policjantem w Gorłówce. Na stronę wroga przeszła, jak Kreml wzniecił powstanie rebeliantów w Donbasie. Według ukraińskich sił przebierała się za członka regularnych sił Ukrainy i popełniała zbrodnie wojenne, by dyskredytować Ukraińców.
Kachura jest 97. wysokim oficerem, który zginął na Ukrainie. Putin przyznał jej pośmiertne odznaczenie Bohatera Rosji – najwyższe odznaczenie – za odwagę i bohaterstwo okazywane podczas pełnienia służby wojskowej.
Kachura służyła w 3. brygadzie strzelców zmotoryzowanych Berkut 1. Korpusu Armii DRL i dowodziła dywizją Grad MLRS w Gorłówce. Pod jej dowództwem było 140 żołnierzy.
Matka dwójki dzieci była kilkakrotnie ranna W zeszłym roku Ukraina skazała Kachurę na 12 lat więzienia zaocznie z konfiskatą mienia za udział w grupie terrorystycznej i za to, że kazała ostrzeliwać miasta w Donbasie, w wyniki czego zginęło wielu cywilów.
td
