Pogoń Szczecin ma co świętować
Faworytem starcia Pogoń Szczecin - Lech Poznań był "Kolejorz". Ekipa trenera Johna van den Broma wygrała wcześniej z Rakowem Częstochowa, a "Portowcy" ulegli Legii Warszawa, pomimo tego, że grali w przewadze liczebnej.
Spotkanie zakończyło się niemałą sensacją, gdyż Pogoń rozbiła swojego przeciwnika 5:0. Przed meczem kibice "Portowców" także mieli powody do świętowania. Grupka najbardziej fanatycznych sympatyków Pogoni złapała słynnego grafficiarza o pseudonimie "Kawu". Mężczyzna znany jest z tego, że m.in. na stadionach rywali maluje koziołka, czyli symbol Poznania i Lecha. Tym razem na Stadionie Miejskim im. Floriana Krygiera się nie udało. Na filmiku opublikowanym przez Ultrasów Pogoni Szczecin widać stojącego "artystę" ze spuszczoną głową i w czapce, który na tle przedstawicieli grupy kibicowskiej mówi "Twierdza Szczecin niezwyciężona, koziołek spier*** do Pacanowa".
Wygrana 5:0 to doskonała okazja, żeby wbić szpilkę ligowemu rywalowi. Pogoń przygotowała specjalny filmik, w którym skorzystała z motywu przewodniego bliskiemu Lechowi Poznań - Koziołka Matołka. Czy to nawiązanie tylko do poznańskiej drużyny, czy także do grafficiarza, którego misja się nie powiodła?
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Których piłkarzy Michał Probierz przeniesie z młodzieżówki d...
