Rekordowa liczba osób zagłosuje w USA
W USA zamiar głosowania zadeklarowała rekordowa liczba 48 tys. osób. To o połowę więcej niż cztery lata temu.
W wyborach do Sejmu i Senatu oraz w referendum na terenie Stanów Zjednoczonych powołano rekordową liczbę 52 komisji wyborczych. W tym roku nie ma komisji wyborczych na Alasce i Hawajach.
Najwięcej Polaków zarejestrowało się w okręgu nowojorskim, obejmującym 11 stanów północno-wschodniego wybrzeża USA, w tym New Jersey, Pensylwanię i Connecticut.
– W nowojorskim okręgu konsularnym utworzyliśmy 17 komisji, czyli o dwie więcej niż w poprzednich wyborach. W sumie do głosowania zapisało się ponad 20 tys. 500 osób – powiedział Polskiemu Radiu Konsul Generalny RP w Nowym Jorku Adrian Kubicki.
W okręgu chicagowskim do udziału w wyborach zarejestrowało się 16,5 tys. osób, czyli o cztery tys. więcej niż w roku 2019. W okręgu Los Angeles do rejestru wyborców wpisało się 5700, Waszyngtonie cztery tys. a w Houston ponad 1200 osób.
W całych Stanach Zjednoczonych zainteresowane udziałem w wyborach jest rekordowe.
– Wszyscy, którzy chcą zagłosować, powinni mieć możliwość oddania głosu w przewidzianym na to czasie – zapewnił konsul.
Polacy głosują też w Kanadzie
W Kanadzie głosowanie rozpoczęło się o godz. 7:00 rano czasu lokalnego (godz. 13:00 w Polsce) w ośmiu komisjach znajdujących się w Ottawie, Montrealu, Kitchener i metropolii Toronto. Godzinę później otwarty zostanie lokal wyborczy w Winnipeg w Manitobie, dwie godziny później – w Edmonton i Calgary, a trzy godziny później – w Vancouver w Kolumbii Brytyjskiej.
Wyborcy w Kanadzie mogli rejestrować się przez platformę e-wybory do środy. Około południa czasu lokalnego w środę zarejestrowanych było ok. 12 tys. osób.
W związku z napiętą sytuacją międzynarodową o dniu wyborów została poinformowana policja federalna, czyli RCMP – wynika z informacji z polskich placówek dyplomatycznych przekazanych PAP.
Nie należy się spodziewać stałej obecności policji, natomiast mogą pojawiać się dodatkowe patrole. Wdrażane też są dodatkowe procedury bezpieczeństwa. Np. w ambasadzie RP w Ottawie wyborcy będą proszeni o okazanie polskiego paszportu przed wejściem do lokalu wyborczego. Nie będzie można wnosić plecaków, toreb i innego bagażu, który nie jest niezbędny podczas głosowania. Również w Konsulacie Generalnym RP w Toronto odradzano przychodzenie z większą torbą czy plecakiem.
Głosowanie w Kanadzie zakończy się z zamknięciem lokalu wyborczego w Vancouver, w sobotę o 21:00 czasu lokalnego, czyli o 6:00 rano w niedzielę w Polsce.
Polskie Radio 24, PAP
