Mateusz Klich zamierza wrócić do kadry. "Jestem gotowy"
- Ja siebie z kadry nie skreśliłem. Zrobił to poprzedni trener. Jestem gotowy, gram 90 minut co tydzień, czym mówię nowemu selekcjonerowi: "Jestem" - powiedział Mateusz Klich w rozmowie z portalem WP SportoweFakty.
Pomocnik był pewnym punktem kadry, choć za kadencji Czesława Michniewicza zagrał ledwie w 3 meczach - na czerwcowym zgrupowaniu otrzymał szansę z Walią (2:1) i Belgią (0:1). Zagrał również we wrześniu z Holandią (0:2) na półtora miesiąca przed mundialem. Ostatecznie do kadry na turniej w Katarze się nie załapał.
Na pytanie, czy Klich stęsknił się za kadrą, pomocnik odpowiedział z przekonaniem. - Pewnie, każdy chce grać w reprezentacji. Mam nadzieję, że nowy trener nie obrazi się na mnie tak jak poprzedni.
Klich odniósł się do kadry Michniewicza: Dla mnie to była głupota
- Jestem za stary na takie "dramaty" i nie chcę roztrząsać sprawy za pośrednictwem mediów. Dla mnie to była głupota, ale cóż - było jak było - powiedział Klich o rzekomej kłótni z ówczesnym selekcjonerem.
Decyzja o zrezygnowaniu z Klicha na katarskim mundialu nie była podyktowana kwestiami sportowymi. W barwach Leeds 32-latek co prawda nie wychodził co kolejkę w pełnym wymiarze, ale zbierał więcej minut niż chociażby grający wówczas we Fiorentinie Szymon Żurkowski, na którego postawił Michniewicz.
Bilans Klicha w reprezentacji Polski to 41 meczów. Strzelił 2 bramki. Debiutował jeszcze u Franciszka Smudy w 2011 roku jako piłkarz Cracovii. Zaliczył z kadrą tylko jeden turniej - Euro 2020.
W piątek 17 marca Fernando Santos ogłosi listę powołanych piłkarzy na marcowe mecze kadry. Dowiemy się, czy znajdziemy na niej nazwisko piłkarza DC United.
POLACY ZA GRANICĄ w GOL24
Więcej o POLAKACH ZA GRANICĄ
Polscy piłkarze, którzy będą w tym sezonie święcić mistrzost...
