Bez efektów po piątkowej obławie na nożownika z Ustki. Policja wciąż szuka 32-latka, który w piątek rano dotkliwie zranił 22-letniego kolegę. Do sprzeczki doszło w mieszkaniu przy ul. Darłowskiej. Około godz. 6 rano policja otrzymała zgłoszenie dotyczące nieporozumienia między dwoma znajomymi mężczyznami. Na miejsce pojechały służby ratunkowe. Okazało się, że w wyniku jeden z uczestników odniósł obrażenia ciała. Mężczyźnie udzielono pomocy medycznej, został przewieziony do szpitala.
Policja nie informowała jakiego rodzaju obrażeń doznał zraniony mężczyzna. Jednak na ślady krwi można było natknąć się na klatce schodowej. Krew widać wciąż na oknie i elewacji bloku.
Z naszych informacji wynika, że 22-latek na SOR w Słupsku trafił z raną ciętą podudzia.
- Pacjent w dalszym ciągu przebywa w szpitalu - mówi Marcin Prusak, rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Janusza Korczaka w Słupsku. - Przeszedł operację. Jest w dobrym stanie, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Podejrzany 37-latek nie został zatrzymany.
- Jego personalia są znane, a funkcjonariusze dążą do jego zatrzymania - zapewnia sierż. Jakub Bagiński, z KMP Słupsk.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?