Policjanci pilotowali auto z kobietą i jej 2,5-letnim synem. Chłopiec miał wstrząs anafilaktyczny!

MM
Policjanci z Gdańska pilotowali do szpitala auto z kobietę i jej 2,5-letnim synem, który miał atak wstrząsu anafilaktycznego. W placówce medycznej dziecko otrzymało pomoc i trafiło pod opiekę specjalistów - podała w poniedziałek policja.

Policjanci pomogli mamie z dzieckiem. Chłopiec miał wstrząs anafilaktyczny!

- Do jednego z patroli drogówki podjechała roztrzęsiona 41-latka z Sopotu kierująca volkswagenem, która poprosiła policjantów o pomoc. Kobieta powiedziała funkcjonariuszom, że jej 2,5-letni synek siedzący w aucie ma atak wstrząsu anafilaktycznego i musi z nim szybko dotrzeć do placówki medycznej - przekazała oficer prasowa gdańskiej policji podinsp. Magdalena Ciska.

Wyjaśniła, że do zdarzenia doszło w ubiegły piątek przy Placu Dwóch Miast, na granicy Gdańska i Sopotu. Policjanci ruchu drogowego zabezpieczali koncert, który odbywał się w hali.

- Sierż. Barbara Wasilewska i post. Jędrzej Zielnica z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi rozpoczęli eskortę samochodu mieszkanki Sopotu - relacjonowała funkcjonariuszka.

Dodała, że chłopiec po dotarciu do szpitala otrzymał pomoc i trafił pod opiekę specjalistów.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl