Połowa klientów sklepów bez maseczek. Seniorzy są przerażeni i nie robią zakupów. Będą wysokie kary i powrót do większych obostrzeń?

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Joanna Urbaniec / Polskapress
Coraz więcej klientów przychodzi do sklepów bez maseczek, ignorując obecne przepisy sanitarne. To powoduje, że szczególnie osoby starsze czują się zagrożone. Niektórzy seniorzy rezygnują z zakupów. W tej sprawie zainterweniował Rzecznik Praw Obywatelskich.

FLESZ - Maseczki kluczowe w walce z koronawirusem

od 16 lat

Mieszkańcy, szczególnie osoby starsze, coraz częściej zwracają uwagę na to, że coraz więcej klientów wchodzi do sklepów bez maseczek ochronnych. W niektórych dużych marketach ochroniarze zwracają uwagę i nie wpuszczają do środka bez zasłonięcia twarzy i nosa oraz dezynfekcji rąk. Z taką sytuacją spotkaliśmy się np. w sklepie Castorama w Krakowie. Gorzej jest w sklepach z artykułami spożywczymi, szczególnie tych małych, gdzie osoba sprzedająca stoi za osłona z pleksi, a do środka wchodzą klienci bez maseczek – zazwyczaj robią tak młode osoby. Coraz częściej klientów bez maseczek można spotkać też w dużych sklepach. A to ogromny problem dla osób starszych, będących w grupie ryzyka związanego z zakażeniem koronawirusem. Seniorzy coraz częściej obawiają się robić zakupy w sytuacji, w której w sklepie jest tłoczno, a sporo klientów nie ma zasłoniętej twarzy i nosa.

- Wybrałem się po chleb i musiałem wrócić do domu z niczym. W sklepie większość osób była bez maseczek. To było dla mnie przerażające i wyszedłem. Przecież epidemia jeszcze się nie skończyła. Mam 70 lat i jak słyszę co się dzieje, to się obawiam – mówi jeden z mieszkańców okolic Nowego Sącza. Nie chce, by była możliwość jego identyfikacji. - To mała miejscowość, wszyscy się tu znają - wyjaśnia.

Po powrocie ze sklepu do domu zadzwonił na policję, ale nie mógł się dodzwonić. Wykręcił więc numer 997 i przełączono go na numer 112. - Tam usłyszałem, że to numer alarmowy i dano mi do zrozumienia, bym nie zawracał głowy. W inny dzień pojechałem do Nowego Sącza i tam w dużym sklepie też wiele osób nie miało maseczek. Gdyby policja kontrolowała sklepy pod tym względem, wchodzą dosłownie na dwie, trzy minuty, to może ludzie inaczej podchodziliby do obowiązujących obostrzeń – dodaje 70-latek.

Jak jest z przestrzeganiem przepisów zapytaliśmy w jednej z dużych sieci sklepów Biedronka. - O potrzebie zakrywania ust i nosa na terenie naszych placówek informujemy kupujących za pomocą plakatów informacyjnych przy wejściach do sklepów i ogłoszeń w systemie komunikacji głosowej – informuje Danuta Pawłowska, dyrektor działu BHP w sieci Biedronka. - Zaznaczamy jednocześnie, że w tym szczególnym czasie bezpieczeństwo naszych klientów i pracowników jest dla nas najważniejsze, dlatego też sklepy Biedronka są wyposażone w rozwiązania sprzyjające bezpieczeństwu zakupów. Do dyspozycji klientów są żele antybakteryjne lub rękawiczki jednorazowe a kasy zostały wyposażone w osłony z pleksi. Przed kasami funkcjonują czytelnie oznaczone strefy bezpiecznego odstępu między kupującymi, a kupujący są informowani na bieżąco o zasadach bezpieczeństwa i potrzebie zachowania dystansu – dodaje.

Na brak noszenia maseczek w sklepach wpływały skargi do Adama Bodnara, Rzecznika Praw Obywatelskich (RPO), który wystosował wystąpienie w tej sprawie do ministra zdrowia. „Sprzedawcy wskazują, że znaczna część klientów wchodzi do sklepu bez zakrywania twarzy. Budzi to obawy pracowników - a także innych klientów, zwłaszcza tych z grupy ryzyka - o swe bezpieczeństwo zdrowotne” – podkreśla Adam Bodnar. Z sygnałów jakie otrzymuje i własnych obserwacji wnioskuje, że do obowiązku noszenia maseczek stosuje się co drugi klient placówek handlowych i usługowych. „W skargach wskazuje się, że obowiązek ten w obecnym kształcie budzi poważne wątpliwości co do możliwości jego wyegzekwowania” – dodaje Adam Bodnar.

Zwraca również uwagę, że klienci spotykają się z odmową lub utrudnieniami, gdy ze względów zdrowotnych nie mogą nosić maseczki. A przypomnijmy, że przepisy przewidują odstępstwo od obowiązku zakrywania ust i nosa w miejscach publicznych. Nie ma też wymogu potwierdzenia tego zaświadczeniem lekarskim.

W jednym z postępowań RPO uzyskał wyjaśnienia Komendanta Głównego Policji. Wynika z nich, że stwierdzenie okoliczności wyłączających obowiązek noszenia maseczki z powodu zdrowia może nastąpić na podstawie oświadczenia danej osoby, jej opiekuna lub obserwacji własnych policjanta. - Powstaje zatem pytanie o skuteczność nakazu prawnego, którego realizacja zostaje wyłączana na podstawie oświadczenia jego adresata – podkreśla Adam Bodnar. - Ani zarządzający obiektami handlowymi, ani policjanci nie mają zaś uprawnień oraz niezbędnej wiedzy do oceny stanu zdrowia obywateli – dodaje.

Adam Bodnar zaznacza też, że są wątpliwości dotyczące trybu wprowadzenia obowiązku noszenia maseczek w sklepie, bo nakaz taki, zgodnie z Konstytucją, powinna wprowadzać ustawa, a nie rozporządzenie. RPO nie neguje jednak, że noszenie maseczek może mieć istotny wpływ na ochronę zdrowia publicznego. "Powtarzające się zaś przypadki obecności w przestrzeni publicznej osób niezakrywających ust i nosa mogą oznaczać, że wcześniejszy wysiłek całego społeczeństwa zmierzający do powstrzymania rozprzestrzeniania się epidemii może pójść na marne” - podkreśla w wystąpieniu Adam Bodnar, który o stanowisko w sprawie maseczek poprosił ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego.

Główny Inspektorat Sanitarny w wyniku kontroli wycofał w 2020 roku szereg produktów, które trafiły na sklepowe półki. To nie tylko żywność, ale również suplementy, czy produkty codziennego użytku. W ostatnich dniach znalazł się wśród nich m.in popularny ser z Lidla. Sprawdź, czy nie masz ich w swoim domu i zapoznaj się z ostrzeżeniami GIS i datą ważności produktów. Te artykuły nie spełniały norm i mogą być szkodliwe dla zdrowia. ZOBACZ O JAKIE PRODUKTY CHODZIZOBACZ WSZYSTKIE WYCOFANE PRODUKTY W 2020 >>>

GIS alarmuje! Te produkty są niebezpieczne! Wśród nich popul...

- Niepokojące są zachowania Polaków w sklepie. Będąc w sobotę w sklepie miałem założoną maseczkę, a duża część osób już chyba zapomniała, że wirus istnieje - powiedział Łukasz Szumowski w rozmowie przeprowadzonej w programie WP „Newsroom”. - W sklepach powinniśmy nosić maseczki, to jest ochrona również pracowników. Być może powinniśmy wprowadzić zasadę, że osoby bez maseczek nie będą obsługiwane. To byłoby rozsądne. Prostsze by było, gdyby personel prosił o założenie maseczki lub wypraszał ze sklepu. To kwestia egzekwowania. Pamiętajmy też, że to kwestia chęci dostosowania się do przepisów prawa. Jeśli nie, to wrócą poważniejsze obostrzenia – dodał minister zdrowia.

O wyjaśnienia poprosiliśmy m.in. Sanepid. - Państwowa Inspekcja Sanitarna w aktualnym stanie prawnym nie nakłada mandatów za brak maseczek w sklepach czy na ulicach, gdyż nie posiada przepisu do takiego karania. W związku z powyższym w przypadku otrzymania sygnałów w sprawie naruszenia wymagań dotyczących zakrywania ust i nosa sprawy takie przekazywane są Policji – informuje Piotr Pokrzywa, kierownik Oddziału Higieny Żywności, Żywienia i Procesów Nauczania Wojewódzkiej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej w Krakowie.

Policja za brak maseczki może wystawić mandat albo skierować wniosek o ukaranie grzywną do sądu lub zawiadamiać Powiatowego Inspektora Sanitarnego, który nałoży karę administracyjną.

Za niezasłanianie nosa i ust lub inne naruszenia reżimu antywirusowego grozi:

  • do 500 zł mandatu, a przy zbiegu wykroczeń do 1000 zł;
  • do 5 000 zł grzywny sądowej, np. gdy ktoś nie przyjmie mandatu;
  • do 30 000 zł kary administracyjnej sanepidu;
  • do roku więzienia, gdy osoba z potwierdzonym zakażeniem oddali się z miejsca, w którym ma przebywać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 28

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

"Prorok, święty i ewangelista" w jednej osobie, prof. Łukasz Szumowski przepowiada, co będzie jesienią.

Skąd ma natchnienie?

Oczywiście od innego "świętego", czyli lekarza medycyny (niestety, nie profesora ani nawet nie doktora) Antoniego Fauci oraz od innych "proroków" z WHO. Oni wszyscy wiedzą, co będzie jesienią. Bo każdy, nawet bez objawienia wie, że jesienią przyjdzie fala grypy, może nawet wzmożona fala grypy, bo tego można spodziewać się po tym, jak osłabieni fizycznie i sfrustrowani ludzie zaryglowani w domach w czasie “pierwszej fali koronawirusa” zaczną w dwójnasób chorować na typowe jesienne choroby.

Ale wobec takiej nowej “pandemii”, dlaczego nie zamkną gospodarki?

A, bo znowu takie są natchnienia, takie są na dzień dzisiejszy zalecenia płynące z góry, z jakiegoś centrum sterowania ludzkością. Widocznie to, co osiągnięto do tej pory, wystarczy na razie: można było wprowadzić różne narzędzia kontroli i inwigilacji, można było zainicjować kolejną rewolucję społeczną (anarchia, ruch BLM).

Ale i tak nawet "prorocy" nie wiedzą jeszcze, co trzeba będzie zrobić, bo przed nami wybory prezydenckie w USA i jeśli szala zwycięstwa będzie pochylała się w stronę Trumpa, to nagle okaże się, że wirus straszliwie atakuje i należy zaprowadzić jakieś środki zamordyzmu, które z kolei wyzwolą furię “uciskanych” oraz medialną panikę.

Ciekawe czy ci wszyscy "prorocy" grają w totolotka?

Bo z takimi zdolnościami przepowiadania, mieliby spokojniejsze życie na swoich tysiąchektarowych posiadłościach, przypalaliby cygara w komfortowych bentleyach, a tak męczą się przed kamerami i mikrofonami.,"

https://gp24.pl/lukasz-szumowski-obowiazkowe-maseczki-wroca-gdy-przyjdzie-druga-fala-epidemii-koronawirusa-jesienia-zakazen-moze-byc-wiecej-niz/ar/c1-15038658

G
Gość
"Lekarze pozywają Szumowskiego

Dr Martynowska: pozwałam Szumowskiego za to że wprowadza Polaków w błąd co do istoty epidemii. Kazdy Polak winien ich pozwać. To co się dzieje to obłęd i szaleństwo bez podstaw medycznych i prawnych. Mamy najniższa śmiertelność od lat. To nie jest pandemia w przypadku medycznym. Zmusza się kobiety do porodów w maseczkach. Duszą się i mdleją. To bestialskie. Testy PCR wykazują fałszywe wyniki o czym mówił sam Szumowski! W żadnym wypadku NIE NADAJĄ SIĘ WYKRYWANIA WIRUSA. Miliony ludzi jest bez opieki medycznej bo Szumowski zamknął szpitale i przychodnie. To jest haniebne. Polecam 2 głośne wywiady telewizyjne z tą lekarką. Na Youtube i cda"

https://wiadomosci.wp.pl/koronawirus-w-polsce-ministerstwo-zdrowia-podaje-raport-nowe-przypadki-zakazen-i-ofiary-6525578473670273a
G
Gość
25 czerwca, 23:11, Gość:

Przestańcie nękać ludzi tymi kretyńskimi maseczkami.

A seniorom proponuję wyłączenie TV - to najlepszy lek na koronawirusa.

26 czerwca, 6:10, Gość:

Płacą ci za szerzenie kłamstw ?



Orwell 2020

"Ludzie będą wierzyć tylko w to co wykreują media"

G
Gość
25 czerwca, 23:11, Gość:

Przestańcie nękać ludzi tymi kretyńskimi maseczkami.

A seniorom proponuję wyłączenie TV - to najlepszy lek na koronawirusa.

26 czerwca, 06:10, Gość:

Płacą ci za szerzenie kłamstw ?

26 czerwca, 16:16, Inny Gość:

Nie jemu, ciemniaku. To telewizjom wszelakim - i "onetom" itd. - płacą za szerzenie kłamstw. I udaje im się to - jak widać na przykładzie takiego gamonia, jak ty.



"Jesteśmy na krawędzi globalnej transformacji.

Wszystko, czego potrzebujemy, to odpowiednio poważny kryzys,

i narody zaakceptują

Nowy Porządek Świata"

David Rockefeller

G
Gość
"Joanna Modzelewska: Śmierć i niewola dzieci, łżeMaseczki, pondemia bezprawia, izraelskie szczepionki"

https://www.youtube.com/watch?v=SoI-rEJhmtc

"Samobójstwa 2019 rok

5228 przypadków

14 na dzień

To jest bieda wirus

W 2020 ta liczba juz dobiegła 4tys a gdzie do końca roku

Fikcja pandemi dla debili"
G
Gość

"...Nawet WHO wydało komunikat 28 maja 2020 roku, że noszenie maseczek twarzowych jest zalecane tylko ludziom pracującym z chorymi.

„Jeżeli nie masz żadnych objawów chorobowych: kaszel, katar, temperatury to nie musisz nosić maseczki”

– twierdzi dr Aprol Baller specjalista ds. Zdrowia Publicznego WHO.

Te same zalecenia podaje CDC:

„Maski powinny być stosowane wyłącznie przez pracowników służby zdrowia , opiekunów osób chorych”..."

https://www.kuprawdzie.pl/panswiatowe-oszustwo-spreparowane-przez-koncerny-farmaceutyczne/?fbclid=IwAR16HlUViJzX9D8Gi5xGxztBySSR0NY-B8QC1hMRYte9PL6V9WUHqclenM8

G
Gość
"Macie być święcie przekonani o realnym zagrożeniu! I nie jest ważne ile w tym prawdy. Testowane jest wasze stadne zachowanie przed czymś większym, przed jakimś wydarzeniem, posunięciami, które będą dotyczyć niemal wszystkich ludzi na Ziemi. To test na posłuszeństwo, sprawdzian jak daleko można ograniczyć waszą wolność bez buntu. Jak długo można was przetrzymywać w "areszcie domowym", niby dla waszego dobra? Macie się bać ! Macie być w takim strachu, że sami będziecie donosić na swoich sąsiadów, znajomych, współpracowników, itd., że nie nosi kagańca, że rozmawiali bez zachowania dystansu, że robił grilla w swoim ogródku, a nie siedział tak jak wy w areszcie domowym. Nie będzie potrzeby dużego zaangażowania policji i innych służb do pilnowania was i tresowania. Będziecie sami prosić wasze władze o ograniczenie waszej wolności w imię zachowania życia, zdrowia, bezpieczeństwa, ciepłej wody w kranie, prądu i gazu i chleba powszedniego. Dobrowolnie pozbędziecie się podstaw wolności dając sobie wszczepić mikro-implant, który będzie informował waszych panów o waszym zachowaniu, o posłuszeństwie, lub nie, gdzie jesteście, z kim się spotykacie. Oni będą decydowali o tym, czy możecie nadal funkcjonować w społeczeństwie, czy też, po dotkliwych upomnieniach zostaniecie zesłani do obozów reedukacji (wariant optymistyczny) zwanych ''Izolatoriami''. Macie też żyć w nieświadomości, co jest prawdą, a co nie jest? O tym, zadecydują za was tzw. eksperci, a wy macie to przyjąć bez szemrania lub zamilknąć na zawsze. Będziecie musieli, bez słowa sprzeciwu poddawać się serii corocznych szczepień na co tylko wasze władze sobie zażyczą. Zresztą, w strachu, dacie sobie wstrzyknąć wszystko. Nie będziecie mieć żadnych odłożonych pieniędzy w gotówce, bo gotówka nie będzie w użyciu. Będziecie pod tym względem zależni od waszych panów - jedynie obrót bezgotówkowy. W momencie jakiegokolwiek nieposłuszeństwa zostaniecie wyłączeni z systemu. Zostaniecie bez środków do życia. Zostaną rozbite naturalne instytucje społeczne (rodziny, wspólnoty religijne, narody, rynki gospodarcze). Wkrótce Nowy Porządek. Aby go wprowadzić bez przeszkód, wpierw trzeba wytworzyć chaos. Bardzo użyteczne i pomocne w tym procesie są media, które należą do globalnych korporacji. Ważnymi instrumentami niezbędnymi do kontroli i inwigilacji będą wszelkie środki komunikacji: telefony, komputery wraz ze swoimi aplikacjami, a także systemy kamer, cyfrowej identyfikacji osób, itp.. Będziecie potraktowani tak samo jak bydło (przepraszam za porównanie) - jako obowiązkowe zostaną wprowadzone systemy identyfikacji (oznakowania) widocznego z daleka (podobne do oznakowania bydła, mam nadzieję, że znaki nie będą wypalane) oraz bardziej ukrytego, pod skórą, w celu szczegółowej kontroli. Potem już tylko będziecie sterowani i kontrolowani niczym stado owiec. "Zagrody dla stad" już są przygotowane. To nie jest film sci-fi, to nie jest teoria spiskowa. Sami widzicie: to się dzieje naprawdę, teraz, dziś, jutro ! Cel jest jeden: wasze zniewolenie. I tu smutna konkluzja: okazuje się, że dość łatwo jest manipulować ludźmi ...

Przy okazji korona-zamętu, rząd warszawski chce załatwić swoje interesy dotyczące władzy absolutnej.

Tylko w Bogu nadzieja (tekst kogo innego, ale b. dobry)"

https://wiadomosci.wp.pl/koronawirus-w-polsce-ministerstwo-zdrowia-podaje-raport-nowe-przypadki-zakazen-i-ofiary-6525578473670273a
G
Gość
25 czerwca, 23:11, Gość:

Przestańcie nękać ludzi tymi kretyńskimi maseczkami.

A seniorom proponuję wyłączenie TV - to najlepszy lek na koronawirusa.

26 czerwca, 6:10, Gość:

Płacą ci za szerzenie kłamstw ?

Obecnym kłamstwem- wydumaną "pandemią" przebili już nawet "zamach" na WTC, test na otumanienie ludzi wypadł wspaniale...

I
Inny Gość
25 czerwca, 23:11, Gość:

Przestańcie nękać ludzi tymi kretyńskimi maseczkami.

A seniorom proponuję wyłączenie TV - to najlepszy lek na koronawirusa.

26 czerwca, 06:10, Gość:

Płacą ci za szerzenie kłamstw ?

Nie jemu, ciemniaku. To telewizjom wszelakim - i "onetom" itd. - płacą za szerzenie kłamstw. I udaje im się to - jak widać na przykładzie takiego gamonia, jak ty.

G
Gość
25 czerwca, 23:11, Gość:

Przestańcie nękać ludzi tymi kretyńskimi maseczkami.

A seniorom proponuję wyłączenie TV - to najlepszy lek na koronawirusa.



Płacą ci za szerzenie kłamstw ?

G
Gość
"Co minister Szumowski ukrywa przed polskimi pacjentami?

Od około dwóch lat znany jest na świecie problem zanieczyszczeń leków nitrozoaminami. W ostatnich tygodniach ubiegłego roku wybuchła bomba: zanieczyszczenie odkryto w metforminie, którą zażywa około dwa miliona polskich cukrzyków. Minister Zdrowia nie zrobił z tym do dzisiaj nic. Podobnie jak Europejska Agencja Leków (EMA) biernie się przygląda z pełną świadomością, że z dużym prawdopodobieństwem wiele osób będzie musiało zmierzyć się z nowotworem, będącym efektem łykania skażonych leków.

Późnym latem ubiegłego roku producenci leków zostali zobligowani przez Europejską Agencję Leków do przeprowadzenia analizy ryzyka wystąpienia zanieczyszczenia nitrozoaminami w swoich lekach. Chodziło o samą analizę ryzyka. W Polsce odpowiedzialny za bezpieczeństwo farmaceutyczne Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych nie zrobił na własną rękę nic – przekazał tylko podmiotom odpowiedzialnym odpowiednie adresy do zaleceń EMA...

W całej Europie wycofano już kilkadziesiąt leków zanieczyszczonych nitrozoaminami, głównie NDMA. Wśród nich były tak popularne również w Polsce leki jak Riflux, Ranigast, Ranic czy Solvertyl. Wszystkie one miały dwie cechy wspólne: substancję czynną (ranitydynę) i… N-nitrozodimetylenoaminę (NDMA). Inną substancją czynną, w której odkryto zanieczyszczenie był pioglitazon...

Jak bardzo szkodzi?

Europejska Agencja Leków ogłosiła, że 30 osób na każde 100 tysięcy, które w ostatnich latach przyjmowały leki z walsartanem w maksymalnej dopuszczalnej dawce, zachoruje na raka. W Polsce łącznie przyjmowało je kilkaset tysięcy osób. Ile w maksymalnej dawce? Tego się nie dowiemy już nigdy. Problem dotyczył jednej chińskiej fabryki Zheijiang Huahai. Okazało się, że na polskim rynku było około pięćdziesiąt leków kilkunastu producentów zawierających substancję pochodząca z tej właśnie fabryki. Zanieczyszczone okazały się liczne sartany – candesartan, irbesartan, losartan, olmesartan…

Metformina i wielkie BUM

W ostatnich tygodniach ubiegłego roku wybuchła w całej Europie bomba – przyjmowana przez około dwa miliony polskich cukrzyków metformina jest skażona NDMA. Pierwszy zabrał wówczas głos wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński. – Obecnie nie mamy informacji, aby leki z metformin na cukrzycę zagrażały życiu i zdrowiu pacjentów – mówił podczas konferencji prasowej. Tej samej, na której pierwszy raz tak jednoznacznie polski rząd schował się za plecami Europejskiej Agencji Leków...

Co w tej sytuacji robi polski rząd?

Dwa miliony Polaków bierze regularnie lek, który jest zanieczyszczony kancerogenną substancją. Wiemy to nieoficjalnie, bo oficjalnie producent nie złożył jeszcze sprawozdania, a ministerstwo do posiadania własnych badań nie chce się przyznać odsyłając nas do Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, URPL odsyła nas do Głównego Inspektora Farmaceutycznego, a GIF odsyła nas do ministerstwa.

Tymczasem badanie metforminy obecnej na polskim rynku w styczniu Narodowemu Instytutowi Leków zlecił Główny Inspektor Farmaceutyczny. Badanie zostało utajnione. Dlaczego? Wciąż czekamy na odpowiedź..."

https://naszapolska.pl/2020/04/30/co-minister-szumowski-ukrywa-przed-polskimi-pacjentami/?fbclid=IwAR05YSfTp0YYfUujljVVoA5Gva32uScMDvyBXn0C_SCSVivUuHz_xLZu-xg
G
Gość
Obudź się Narodzie bo pętla na szyi zaciska się coraz bardziej, za pół roku możemy już nie złapać oddechu...

"Jacek Międlar o koronawirusie, cenzurze, PiS, TVN, Mosbacher i Szumowskim!"

https://www.youtube.com/watch?v=WmNnG-EFYTs
W
Wujek Dobra Rada

> W TVN mówią co innego niż twoje bzdurne tezy.

ALEŻ OCZYWIŚCIE, że w TVN zawsze będą mówić "co innego". :D

Niech zgadnę: pewnie mówią, że "jest pandemia"? :))))

G
Gość

Wykład pani doktor politolog (AGH) L. Kulińskiej

"Szaleniec Bill GATES WYMORDUJE POLAKÓW szczepionką na Koronawirusa - dr Lucyna Kulińska OSTRZEGA!"

https://www.youtube.com/watch?v=6WqI_llLWq4

G
Gość
25 czerwca, 13:15, Wujek Dobra Rada:

Nikt nie może zmuszać was do noszenia tych beznadziejnych maseczek! W przypadku, gdy w jakimkolwiek sklepie/lokalu jakiś cieć próbuje was wygonić "bo bez maseczki", robicie następująco:

1) Wyjaśniacie cieciowi treść Poz. 697 par. 18 ust. 2 pkt 3 (str. 13) Dziennika Ustaw RP, gdzie wyraźnie stwierdzono, iż "obowiązku [noszenia maseczki] nie stosuje się w przypadku [m.in.] osoby, która nie może zakrywać ust lub nosa z powodu stanu zdrowia" - i wyjaśniacie, że wy właśnie jesteście taką osobą, bo noszenie maseczki powoduje u was duszności. Pamiętajcie, ze nie musicie okazywać żadnych zaświadczeń. Proponujecie cieciowi, aby się odczepił - wyjaśniając, że jest to jego ostatnia szansa na uniknięcie kłopotów.

Warto także pamiętać, że w ogóle narzucanie ludziom noszenia maseczek w drodze rozporządzenia jest z mocy prawa nieważne - bo można byłoby to uczynić wyłącznie w drodze ustawy; sądy obecnie "hurtowo" uchylają tysiące nałożonych mandatów "za nienoszenie maseczek".

2) Jeśli cieć upiera się przy swoim - wyciągacie "komórkę", robicie mu zdjęcia oraz włączacie nagrywanie. Pytacie go o nazwisko i stanowisko pracy - bo trzeba mieć dowód, kto wam uniemożliwił skorzystanie z możliwości dokonania zakupu (bądź skorzystanie z usługi). Możecie jeszcze raz - nagrywając - przepytać go, o co mu właściwie chodzi, aby pozostał "ślad" w postaci nagrania, że nie pozwolono wam dokonać zakupów.

3) Dzwonicie na najbliższy posterunek policji (wpiszcie w telefon ich numer jeszcze w domu, bo 112 w zasadzie jest tylko dla przypadków nagłych) i prosicie o przyjazd patrolu. Gdy przyjadą - zgłaszacie dokonanie przez personel sklepu/lokalu wykroczenia z art. 135 Kodeksu Wykroczeń, jeśli chodziło o przeszkadzanie w zakupach, lub z artykułu 138 jeśli chodziło o uniemożliwienie skorzystania z usługi. Prosicie o spisanie personaliów ciecia (oraz innego personelu, jeśli przyglądał się, a nie reagował - to są świadkowie!) oraz o sporządzenie notatki, bo zamierzacie skierować sprawę do sądu.

3a) Jeśli odmówią przysłania patrolu - nie ma dużego problemu, pamiętajcie o zdjęciach, nagraniach oraz dobrze byłoby wziąć personalia paru świadków zdarzenia - i możecie stosowne zawiadomienie złożyć na komisariacie - dokładnie, ze szczegółami opisane.

4) Sprawę wytaczacie nie cieciowi - tylko firmie, która go zatrudnia, domagając się np. "1 mln zł. odszkodowania moralnego". Może pełnego miliona nie dostaniecie, ale jakieś 100-300 tys. zł. jest całkiem realne. Dobrze byłoby przedtem pogadać z jakimś radcą prawnym lub adwokatem, jak to najskuteczniej przeprowadzić.

Nie dajmy się! :)

25 czerwca, 20:48, Gość:

Korona z tobą śmieciu.

25 czerwca, 21:43, Gość:

Korona z nami, co najmniej od 1965 roku, powtórzę jeszcze raz- prof. Jabłoński opisał "coronawirusy" w 1980 roku- "Wirusologia lekarska" str. bodajże 170...

Od tamtej pory ludzkość nie wyginęła i sądzę, że szybko nie wyginie (nie skorzysta na tym Ziemia).

Wyłącz telewizor (i łże media), włącz myślenie...

"...Na bibliotecznej półce znalazłem zakurzoną, wydaną w1980 roku, książkę: „Wirusologia lekarska – podręcznik dla studentów medycyny” pod red. Leona Jabłońskiego. Profesor Jabłoński był jednym z najwybitniejszych epidemiologów i wirusologów. Działał w czasach, kiedy medycyna w naszym kraju nie uległa jeszcze komercjalizacji. Otwieram książkę na stronie 170 i czytam „Coronavirus”. „Wyodrębniono u chorych na małe schorzenia układu oddechowego – nieżyty górnych dróg oddechowych i zapalenia oskrzeli”. A na stronie 172: „Wirusy występują u dorosłych, od dzieci nie wyosabnia się ich … Prawdopodobnie przenoszą się drogą kropelkowo-powietrzną… Profilaktyka… Obowiązują zasady takie jak przy innych wirusowych chorobach dróg oddechowych..."

https://www.dorzeczy.pl/kraj/137860/uczona-niewiedza-koronawirusa-wielka-pandemia-czy-najwieksza-pomylka.html?

Wróć na i.pl Portal i.pl