– Jeśli próba pozbawienia Polski tych pieniędzy osiągnęłaby skutek, to byłoby to bardzo szkodliwe. Nawet nie aż tak bardzo dla nas, bo my jesteśmy w stanie sobie z tym poradzić, choć na pewno będzie to duże utrudnienie, ale to byłby bardzo mocny sygnał, że Unia Europejska zaczyna sama siebie niszczyć od środka – powiedział Jabłoński w czwartek w TV Republika.
Wiceszef MSZ wyraził przekonanie, że "jest motywacja przede wszystkim polityczna". – Ta motywacja jest inicjowana nie tyle z Brukseli, ile z Warszawy, z siedziby Platformy – dodał.
Polska wciąż bez środków z KPO
Polska może otrzymać w ramach Krajowego Planu Odbudowy 24 mld euro dotacji i 12 mld euro pożyczek z unijnego funduszu na odbudowę gospodarczą po pandemii. Jako warunek wypłacenia Polsce pieniędzy w ramach KPO Komisja Europejska postawiła wywiązanie się z zobowiązań dotyczących zmian przepisów dyscyplinarnych w sądownictwie. Przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen zwróciła też pod koniec lipca uwagę na konieczność zastosowanie się przez Polskę do postanowienia TSUE i przywrócenia do orzekania zawieszonych sędziów, za niespełnienie tego warunku na Polskę została nałożona kara finansowa.
Rozmowy nt. KPO między polskim rządem, a KE trwają. 21 października, w Brukseli premier Mateusz Morawiecki zapewniał, że do uzgodnienia z KE zostało 5 do 10 procent, czyli - jak podkreślił - niewiele. – Jeśli chodzi o KPO to mam wrażenie, że jesteśmy coraz bliżej, mimo że rzeczywiście kilka procent tych uzgodnień jeszcze cały czas nas dzieli – powiedział.
Nie tylko KPO? Środki z Funduszu Spójności też zagrożone
"Rzeczpospolita" napisała niedawno, że oprócz wstrzymania środków na KPO (24 mld euro dotacji i 12 mld euro pożyczek z unijnego funduszu na odbudowę gospodarczą po pandemii), "teraz pod znakiem zapytania stoi też ponad 75 mld euro z tzw. normalnego budżetu w ramach polityki spójności" na lata 2021-2027. "Polska może zacząć realizować projekty, bo cztery programy operacyjne zostały już przez KE zaakceptowane, ale nie może liczyć na to, że Komisja opłaci przysłane do Brukseli rachunki" - napisała "Rz".
W komentarzu dla PAP komisarz UE ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski oświadczył, że kwestie dotyczące reformy sądownictwa w Polsce nie mają wpływu na fundusze spójności.

mm
Źródło: