Po raz pierwszy w historii mistrzostw Europy Kobiet w Piłce ręcznej w turnieju zagrają aż 24 drużyny. Mecze rozgrywane będą na terenie czterech hal w Austrii (Wiedeń, Innsbruck), na Węgrzech (Debreczyn) oraz w Szwajcarii (Bazylea). Spotkanie otwarcia zaplanowano na czwartek, wielki finał mistrzostw odbędzie się w niedzielę 15 grudnia.
Polki wystąpią w ME po raz dziewiąty w historii, a szósty z rzędu. Najlepszym wynikiem Biało-Czerwonych pozostaje rezultat z 1998 roku, gdy nasza reprezentacja zajęła 5. miejsce.
Grupa C w której zagra Polska swoje pojedynki rozgrywać będzie w arenie St. Jakobshalle w szwajcarskiej Bazylei. Polki pierwsze spotkanie zagrają już w czwartek, rywalem będzie reprezentacja Francji, początek spotkania o godz. 20.30. Kolejne mecze podopieczne norweskiego trenera Arne Sestanda zagrają z Portugalią 30 listopada o godz. 15.30 i Hiszpanią 2 grudnia o godz. 18.00.
Do drugiej rundy turnieju awansują po dwa najlepsze zespoły z każdej z sześciu grup, które w rundzie głównej rywalizować będą o awans do półfinałów w ramach dwóch grup po sześć zespołów z zachowaniem punktów zdobytych w fazie grupowej.
- Francja jest faworytem naszej grupy. Ta drużyna od wielu lat jest w ścisłej światowej czołówce. Portugalia i Hiszpania to zespoły, z którymi chcemy wygrać i z takim nastawieniem jedziemy na mistrzostwa. W tych meczach mamy duże szanse. Nie chcemy nakładać na siebie dodatkowej presji, ale nie ukrywamy też, że wyjście z grupy to nasze podstawowe zadanie i jeśli go nie zrealizujemy, będziemy bardzo zawiedzione. Jeśli awansujemy, możemy wykorzystać dobrą passę i wygrywać kolejne mecze. Stać nas na to! - mówi dla oficjalnej strony Związku Piłki Ręcznej w Polsce kapitan reprezentacji Monika Kobylińska.
Poza Kobylińską selekcjoner powołał jeszcze siedemnaście zawodniczek. Wśród nich jest wracająca do kadry po dłuższej przerwie rozgrywająca Karolina Kochaniak-Sala. Jedenaście szczypiornistek na co dzień występuje w polskiej Superlidze, dziewięć z nich to piłkarki czołowych klubów, Zagłębia Lubin i MKS-u Lublin.
Przed mistrzostwami Europy Polki rozegrały siedem sparingów, ostatni w minioną niedzielę w Lund ze Szwecją przegrały 27:28. Dzień wcześniej zostały rozgromione przez Szwedki aż 22:38.
- Cieszę się, że podniosłyśmy się po sobotnim meczu, gdy popełniłyśmy za dużo niewymuszonych błędów, w niedzielę je ograniczyłyśmy. Zdecydowanie bardziej uwierzyłyśmy w siebie i grałyśmy z zacięciem. Dobrze wyglądała nasza obrona i to nas napędziło także do lepszej gry w ataku. Niedzielne spotkanie to dobry prognostyk przed mistrzostwami Europy. Mam nadzieję, że w sobotę wyczerpałyśmy limit błędów na długi czas i na mistrzostwach będzie jeszcze lepiej! - powiedziała dla strony ZPRP Karolina Kochaniak-Sala.
Polki nie są bez szans na wyjście z grupy. Najgorszy bilans meczów bezpośrednich w ostatnich dziesięciu latach mają z Francją, (2 zwycięstwa i pięć porażek). Z Portugalią Biało-Czerwone grały dwa razy i dwa mecze wygrały. Z Hiszpanią podczas ostatnich ME w 2022 nasze szczypiornistki niespodziewanie zwyciężyły 22-21, ogólny bilans (2-6).
Transmisje na żywo ze wszystkich meczów mistrzostw Europy z udziałem reprezentantek Polski będą dostępne na kanałach METRO, Eurosport 1 oraz za pośrednictwem platformy streamingowej Max.
Harmonogram meczów reprezentacji Polski kobiet w fazie grupowej EHF EURO 2024
28 listopada, godz. 20.30: Polska – Francja
30 listopada, godz. 15.30: Polska – Portugalia
2 grudnia, godz. 18.00: Polska – Hiszpania
