Poseł PiS Arkadiusz Mularczyk był gościem Telewizji Republika, gdzie komentował ostatnie wydarzenia w Polsce.
- Mamy do czynienia z zamachem na konstytucję. Grupa polityków, prawników, również adwokatów, zaangażowała się w pewien proces, który określamy jako rebelię, zamach na konstytucję i prawo w Polsce. Celem jest realizowanie woli politycznej premiera Tuska metodami bezprawnymi - stwierdził Arkadiusz Mularczyk.
Dyktatura i tyrania
Poseł Prawa i Sprawiedliwości podkreślił, ze "dokonuje się bezprawnego przejęcia, a de facto zniszczenia mediów publicznych". - Jesteśmy w bardzo poważnym miejscu, istnieje bardzo poważne zagrożenie dyktatury, tyranii w Polsce - dodał polityk.
Mularczyk mówił także o planowanym na 11 stycznia Proteście Wolnych Polaków.
Niezwykle ważne jest to, żeby nasi rodacy bardzo licznie przybyli do Warszawy. W Małopolsce jest olbrzymie zainteresowanie, bardzo wiele autokarów jest przygotowanych do wyjazdu. Jest wielka mobilizacja, wielkie zainteresowanie - podkreślał.
Źródło: niezalezna.pl
