Posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ. Polska i państwa bałtyckie oskarżają Rosję o spowodowanie katastrofy

OPRAC.:
Aleksandra Jaros
Aleksandra Jaros
Wysadzenie tamy na Dnieprze. Politycy potępili działania Rosji na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ
Wysadzenie tamy na Dnieprze. Politycy potępili działania Rosji na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ PAP/EPA/MAXAR TECHNOLOGIES HANDOUT
Wysadzenie tamy na Dnieprze jest kolejnym aktem rosyjskiego barbarzyństwa i widoczną zbrodnią wojenną - powiedział we wtorek Krzysztof Szczerski podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ. Szczerski był jednym z wielu dyplomatów, którzy potępili działania Rosji, choć tylko Polska, państwa bałtyckie i Ukraina wprost oskarżyły Rosję o spowodowanie katastrofy.

Posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ ws. zniszczenia zapory na Dnieprze

"To kolejny skandaliczny akt rosyjskiego barbarzyństwa na okupowanych terytoriach Ukrainy, poważne pogwałcenie podstawowych norm ochrony środowiska i wyraźna zbrodnia wojenna" - powiedział Stały Przedstawiciel RP przy ONZ Krzysztof Szczerski podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa poświęconego zniszczeniu zapory w Nowej Kachowce.

Szczerski stwierdził, że konsekwencje napaści Rosji i katastrof ekologicznych wpływają także na Polskę, jako "świadka cierpienia Ukraińców i hubu międzynarodowej pomocy humanitarnej". Zapowiedział też, że Polska dokona wszelkich wysiłków, by pociągnąć do odpowiedzialności Rosję oraz ukarać sprawców tej zbrodni poprzez instytucje i mechanizmy prawa międzynarodowego.

"Rosja ucieka się do taktyki spalonej ziemi, a w tym przypadku zalanej ziemi"

Podobne głosy oburzenia wyraziło podczas debaty większość uczestników dyskusji, choć tylko Polska, państwa bałtyckie (w ich imieniu występowała Łotwa) i Ukraina wprost oskarżyły Rosję o spowodowanie katastrofy.

"Terrorystyczny reżim zdetonował bombę masowego środowiskowego rażenia, która doprowadziła do największej katastrofy spowodowanej przez człowieka" - powiedział ambasador Ukrainy Serhij Kysłycia. "Uciekając się do taktyki spalonej ziemi, a w tym przypadku zalanej ziemi, rosyjscy okupanci praktycznie uznali, że zagrabione terytorium nie należy do nich i nie są w stanie utrzymać tych ziem" - dodał.

Ukraiński dyplomata poinformował, że na prawym brzegu Dniepru ewakuację zarządzono w 17 miejscowościach obejmujących ponad 17 tys. mieszkańców, zaś na lewym - w 20 miejscowościach z 25 tysiącami mieszkańców. Zarzucił rosyjskim władzom, że nie organizują ewakuacji cywilów, mimo że wycofały z zalanych terenów swoje wojska.

Konsekwencje zniszczenia tamy mogą być ogromne

O dalekosiężnych konsekwencjach zniszczenia tamy mówił Martin Griffiths, podsekretarz generalny ONZ ds. humanitarnych.

"Wszyscy widzieliśmy dziś przez cały dzień przerażające obrazy katastrofy rozgrywającej się na Ukrainie. Zniszczenie tamy elektrowni jest jednym z najbardziej znaczących przypadków zniszczenia infrastruktury cywilnej od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 r." - powiedział przedstawiciel ONZ. "Sama skala katastrofy zostanie w pełni uświadomiona dopiero w nadchodzących dniach. Ale już teraz jest jasne, że będzie to miało poważne i daleko idące konsekwencje dla tysięcy ludzi w południowej Ukrainie po obu stronach linii frontu poprzez utratę domów, dostępu do wody i środków do życia" - dodał.

Griffiths ostrzegł, że powódź wywołana zniszczeniem tamy będzie "potężnym ciosem" dla rolnictwa i produkcji żywności w całym regionie. Zwrócił też uwagę na ryzyka związane z przenoszeniem przez wodę niewybuchów i min.

Uczestnicy debaty jednogłośnie: do katastrofy by nie doszło, gdyby Rosja nie napadła na Ukrainę

Z wyjątkiem Rosji, niemal wszyscy uczestnicy debaty - m.in. przedstawiciele USA, Francji, Wielkiej Brytanii, Albanii, Ghany i Japonii - podkreślali, że do katastrofy by nie doszło, gdyby Rosja nie napadła na Ukrainę i nie okupowała jej terytoriów. Wezwali też po raz kolejny Moskwę do wycofania swoich sił. W neutralnych tonach wypowiedzieli się dyplomaci z Chin, Brazylii, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Mozambiku, którzy wyrazili zaniepokojenie sytuacją i wezwali do deeskalacji i ochrony Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej, która czerpie wodę do chłodzenia reaktorów z kachowskiego rezerwuaru.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Przedstawiciel USA Robert Wood stwierdził, że to Rosja nielegalnie okupuje tamę od ubiegłego roku i to ona wbrew prawu międzynarodowemu i zasadom prowadzenia wojny dokonuje ataków na obiekty cywilne. Dodał, że zniszczenie tamy, poza ogromną ekologiczną dewastacją i zwiększeniem potężnego cierpienia mieszkańców, może podważyć stabilność dostaw energii elektrycznej dla Ukrainy.

"Stany Zjednoczone będą kontynuować wspieranie Ukrainy, by mogła bronić się w obliczu brutalności Kremla" - oznajmił Wood.

od 16 lat

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl