Ze zgłoszenia, które odebrał dyżurny nyskiej policji wynikało, że ktoś uszkodził zabytkowy, XVIII-wieczny krzyż z rzeźbą Jezusa. Do tego zdarzenia doszło w kruchcie jednego z kościołów w mieście.
Policjanci pracujący na miejscu ustalili, że uszkodzenie to powstało poprzez uderzenie ostrym przedmiotem -sprawcy odrąbali lewą rękę w XVIII wiecznej rzeźbie Chrystusa Ukrzyżowanego i uszkodzili tułów figury. Świadków zdarzenia nie było. Wierni zauważyli zniszczenia chwilę później i natychmiast zawiadomili policję. Mundurowi zabezpieczyli pozostawione przez sprawców ślady i ustalili rysopis podejrzewanych.
- Kilkadziesiąt minut po zgłoszeniu kryminalni na jednej z ulic miasta zauważyli dwóch wytypowanych mężczyzn - mówi starszy sierżant Dariusz Świątczak z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Zostali natychmiast zatrzymani.
Okazało się, że mężczyźni wychodząc z kościoła włamali się jeszcze do zaparkowanego obok samochodu, z którego zabrali kurtkę.
Okazali się nimi 37 i 40-letni mieszańcy Nysy. Przy nich mundurowi zabezpieczyli maczetę, którą podobno znaleźli tego samego dnia na śmietniku i która została najprawdopodobniej użyta w kościelnej kruchcie.
- Obaj byli nietrzeźwi, mieli niemal po 3 promile alkoholu - mówi Dariusz Świątczak.
- Podejrzani usłyszeli zarzut zniszczenia zabytku i kradzieży z włamaniem. Uznaliśmy też, że ich działanie mogło stanowić publiczne znieważenie przedmiotu czci religijnej, co jest karane z artykułu 196 kodeksu karnego - mówi Sebastian Biegun, prokurator rejonowy w Nysie. - Ich zachowanie odbiegało od racjonalnego zachowania. Posługiwali się niebezpiecznym narzędziem, była też obawa, że mogą się ukrywać i dopuszczać dalszych przestępstw, bo jeden nie ma miejsca stałego zamieszkania, dlatego zdecydowaliśmy się wystąpić do sądu z wnioskiem o areszt. Wyrządzili też niepowetowaną szkodę dla kultury.
Podejrzani przyznali się do zarzutów, ale nie mówili o swoich pobudkach. Za takie przestępstwo grozi kara do 8 lat więzienia.
Wczoraj w kościele św. Dominika w Nysie odprawione zostało nabożeństwo przebłagalne z adoracją krzyża, w związku z ostatnim aktem wandalizmu.
To nie pierwszy taki przypadek w Nysie. 6 lat temu z parku przy kościele Werbistów skradziono, a potem zniszczono figurę Matki Boskiej Fatimskiej. Wtedy sprawców nie udało się ustalić.