Aktualizacja, wtorek, 16.01.2018
Po wczorajszej konferencji posłanki Platformy Obywatelskiej Agnieszki Pomaskiej, wojewoda Dariusz Drelich przysłał obszerne oświadczenie, w którym komentuje argumenty działaczy PO.
Oświadczenie do pobrania tutaj:
Załączone pliki:
Pisaliśmy w poniedziałek, 15.01.2018
Apel o odwołanie wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha wygłosiła dziś posłanka PO Agnieszka Pomaska. Jej zdaniem wojewoda nie sprawdza się w swojej roli.
Zgodnie z prawem, nowy premier po zaprzysiężeniu, ma trzy miesiące na przyjęcie lub nie dymisji wszystkich wojewodów w kraju. Wraz z ustępującą ze stanowiska Beatą Szydło, wszyscy wojewodowie byli zobowiązani do złożenia rezygnacji z pełnionego urzędu.
- Bardzo często jest tak, że kolejny premier daje kontynuować pracę dotychczasowym wojewodom. Myślę jednak, że w przypadku Pomorza mamy sytuację wyjątkową. Niestety działalność Dariusza Drelicha dla regionu jest bardzo często działalnością po prostu niedobrą- powiedziała dziś posłanka Agnieszka Pomaska. I podkreśliła, że wojewoda pomorski powinien stracić pracę. Wśród powodów wymieniła m.in. "katastrofalnie powolny sposób reakcji" po sierpniowej nawałnicy. - Do dziś odczuwamy jej skutki, a chwilę po nawałnicy wojewoda mówił, że do zbierania gałęzi i zamiatania liści nie będziemy wzywać wojska. Wojewoda odmówił wsparcia wojska w tej sprawie- podkreślała Pomaska.
Przypominała też, że wojewoda blokował gdańską uchwałę o programie dofinansowania in vitro. Pomaska wypomniała Dariuszowi Drelichowi także dekomunizację ulic. - Bez żadnych konsultacji z mieszkańcami i samorządem zmienił nazwy wielu ulic. M.in. nazwę ul. Dąbrowszczaków w Gdańsku na ul. Lecha Kaczyńskiego, ku ogromnemu niezadowoleniu dużej części mieszkańców. Wojewoda nie musiał się z tą decyzją spieszyć, a się pospieszył- mówiła Pomaska.
Ustawa dekomunizacyjna w Gdańsku. Wojewoda pomorski Dariusz Drelich zmienił nazwy siedmiu gdańskich ulic
Posłanka stwierdziła też, że "wojewoda odpowiada za niewydolny Urząd Wojewódzki".
- Przypomnę chociażby półroczne kolejki jeśli chodzi o zgodę na zatrudnianie obcokrajowców. Przypominam też spóźnioną decyzję o maksymalnej kwocie za metr kwadratowy mieszkania w przypadku wsparcia kredytów w ramach programu "Mieszkanie dla młodych". Województwo pomorskie było ostatnim, które określiło te limity, co oznaczało utrudnienia w dostępie do tego wsparcia. Wiele młodych rodzin z Pomorza przez te utrudnienia nie dostało wsparcia- wskazywała Pomaska. Na koniec wypomniała też wydarzenia z 11 listopada.
- I skandaliczny list wojewody, w którym sugerował, że Kaszubi nie są wystarczającymi patriotami i trochę groził im palcem. Te wszystkie wydarzenia w zaledwie rok, to wystarczający powód by wojewodę pomorskiego odwołać. I o to zwracamy się dziś z apelem do premiera Morawieckiego- zaznaczyła Pomaska.
Pomaska zapowiedziała, że przygotowany zostanie w tej sprawie apel, pod którym będą mogli się podpisać inni parlamentarzyści oraz "osoby, które będą widziały taką potrzebę". - Przygotujemy też interpelację do premiera w tej sprawie. Mam nadzieję, że wskutek tego premier przyjmie dymisję wojewody pomorskiego- powiedziała Pomaska.
Pomorski Urząd Wojewódzki na razie nie komentuje sprawy. Jak poinformowała rzeczniczka urzędu, wojewody nie ma na miejscu.
Przepowiednie jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego na 2018 rok

Bursztynowy Ołtarz w kościele św. Brygidy w Gdańsku

Luksusowa rezydencja Jana Kulczyka na sprzedaż

Kalendarz sportowy 2018 - piękne zdjęcia sportowców i szczytny cel

Nauczyciel płakał, jak poprawiał: Najlepsze teksty uczniów i nauczycieli

Masz kota lub psa? Uważaj na trujące rośliny w domu!
