Poszedł na policję zapytać, dlaczego był poszukiwany. Skończył w więzieniu

Damian Kelman
Wideo
od 16 lat
Niecodzienna sytuacja w Pabianicach w województwie łódzkim. Mężczyzna zgłosił się na policję spytać, dlaczego policja szukała go w domu. Okazało się, że ma wyrok i trafił do więzienia.

Poszukiwany przyszedł na komendę

Nietypowe zdarzenie w województwie łódzkim. Jak informuje sierż. sztab. Agnieszka Jachimek z pabianickiej policji, do tamtejszej Komendy Powiatowej Policji zgłosił się 28-latek, który chciał dowiedzieć się, dlaczego funkcjonariusze szukają go w domu.

"15 lutego 2024 roku tuż po godzinie 22.00 do Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach zgłosił się 28-latek twierdząc, że szukał go ktoś z tutejszej jednostki. Mężczyzna, w rozmowie z dyżurnym stwierdził, że w ostatnim czasie dwukrotnie odwiedzali go mundurowi, jednakże nie mogli go zastać gdyż był w pracy. Ciekawy powodu tych wizyt, przyszedł do siedziby pabianickich policjantów, by ustalić skąd wynika zainteresowanie organów ścigania jego osobą" - relacjonuje Jachimek.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Powód okazał się być bardzo niekorzystny dla ciekawskiego obywatela.

Mężczyzna trafił do więzienia

Mieszkaniec Pabianic dowiedział się wówczas, że wizyty policji nie były przypadkowe. Nad 28-latek wisiał wyrok skazujący wydany przez lokalny sąd i był poszukiwany przez policję.

"Zdziwił się, gdy okazało się, że jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Pabianicach do odbycia kary pozbawienia wolności. Został zatrzymany i przewieziony do wyznaczonego aresztu śledczego" - czytamy na stronie pabianickiej policji.

Agnieszka Jachimek poinformowała również, że teraz aresztowany w celi spędzi najbliższe pięć miesięcy.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl