Władze kontrolowane przez Hamas winą za eksplozję obarczyły Siły Obronne Izraela. Ich przedstawiciele nie odpowiedzieli jak dotąd na pytanie CNN dotyczące wybuchu.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w Gazie poinformowało, że 20 domów "zostało całkowicie zniszczonych". Według świadków są "setki" zabitych i rannych. Wiele osób wciąż znajduje się pod gruzami - powiedział dyrektor jednego z największych szpitali w Gazie, Atef al-Kahlout.
Inny lekarz, Mohammad al-Rann, opisał "scenę, której nikt nie może sobie wyobrazić" w szpitalu - są tam "setki zwęglonych ciał", a "pacjenci i ranni leżą na podłogach, łóżkach, korytarzach i recepcji" szpitala.
AFP donosi, że jej będący na miejscu reporter sfilmował co najmniej 47 ciał.
Liczba ofiar rośnie
W wyniku trwających od 7 października izraelskich ostrzałów, co najmniej 6546 Palestyńczyków, w tym 2704 dzieci, zginęło, a ponad 17,4 tys. zostało rannych - poinformował w ub. tygodniu resort zdrowia Strefy Gazy. Wcześniejsze doniesienia mówiły o około 5,8 tys. zabitych. W toczących się od kilkunastu dni starciach śmierć poniosło już więcej cywilów niż w poprzednich czterech wojnach Izraela z Palestyną - informowała z kolei 20 października agencja Associated Press.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródło:
