Doszło do poważnych zakłóceń w dostawach prądu i telekomunikacji w kilku częściach kraju, głównie w Quang Ninh i Hajfongu. Agencja pogodowa ostrzegła o większej liczbie powodzi i osunięć ziemi.
„Powodzie i osunięcia ziemi niszczą środowisko i zagrażają życiu ludzi” – stwierdziło w raporcie Krajowe Centrum Prognoz Hydrometeorologicznych.
Żywioł zabił czteroosobową rodzinę
Wśród ofiar była czteroosobowa rodzina. Zginęli po ulewnym deszczu, który spowodował zawalenie się zbocza wzgórza na dom w prowincji Hoa Binh w północnym Wietnamie. Wiele osób zginęło w wyniku sztormów, niektóre zostały przygniecione przez upadające drzewa lub dryfujące łodzie. Sześć osób, w tym noworodek i roczne dziecko, zginęło w wyniku osunięcia się ziemi w górach Hoang Lien Son w północno-zachodnim Wietnamie.
- W osuwisku znaleźliśmy sześć ciał, w tym rocznego chłopca i noworodka – mówił Agence France-Presse lokalny urzędnik z komitetu ludowego Sapa.
Przerażający bilans zniszczeń
W zatoce Ha Long, wpisanej na listę światowego dziedzictwa UNESCO, rybacy byli zszokowani szkodami, jakie przyniósł żywioł. 30 statków zatonęło w śluzach w przybrzeżnej prowincji Quang Ninh wzdłuż zatoki Ha Long po uderzeniu silnym wiatrem i falami. Tajfun uszkodził kilka tysięcy domów i ponad 120 000 hektarów upraw na północy kraju. Przed dotarciem na ląd w Wietnamie Yagi przechodził przez południowe Chiny i Filipiny, zabijając co najmniej 35 osób i raniąc dziesiątki innych.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!