Sezon na kasandryczne wieści o barszczu Sosnowskiego, kleszczach i szerszeniach rozpoczęty na dobre. Jak co roku będziemy więc słyszeć o nieprzyjemnych skutkach kontaktów z powodującą oparzenia przywiezioną ze wschodu rośliną, o chorobach roznoszonych przez kleszcze i o ukąszeniach przez osy i szerszenie. Ale przecież im częściej o tym słyszymy, tym bardziej się znieczulamy, nieprawdaż? Dlatego jeśli już naprawdę chcemy się przestraszyć - to proszę bardzo: Przedstawiamy całkiem długą listę mniej znanych polskich pajęczaków i owadów, których ugryzienie może nas solidnie zaboleć. Jest też w Polsce sporo więcej naprawdę boleśnie parzących roślin niż sam barszcz Sosnowskiego. Przyjrzyjmy się i im.
Sezon na kleszcze już trwa! Sprawdź, jak skutecznie chronić ...
Piszący te słowa zaliczył niedawno bliskie spotkanie z jedną takich roślin w znanym warszawskim parku. Przez pierwsze kilka minut przyczyna pieczenia wydawała się oczywista - niczym to się nie różniło od efektów zetknięcia z pokrzywą. Ale kilka chwil później pieczenie zamieniło się w palący ból. Efekt finalny - dwa spore oparzenia na kościach piszczelowych niewiele się różniące od takich po nieuważnym dotknięciu żelazka.
Potwory, które spotkamy w każdym parku. Przegląd niebezpiecz...
Mimo pewnego wysiłku nie udało mi się odnaleźć dokładnie miejsca, w którym przechodząc przez wysoką trawę (pies bardzo chciał pójść właśnie tamtędy) wpakowałem się na tę uroczą roślinkę. Początkowo byłem pewien, że to zwykła pokrzywa, więc w ogóle nie zaprzątałem sobie tym głowy. Następnego dnia zaś, penetrując tę łączkę na Polach Mokotowskich z czystej ciekawości, nie byłem w stanie ustalić dokładnie miejsca, w którym poczułem pierwsze pieczenie i ostatecznie nie znalazłem nic.
Dzięki temu wiem przynajmniej, że na pewno nie był to ani barszcz Sosnowskiego, ani dyptam jesionolistny. Obie te potrafiące mocno, wręcz niebezpiecznie, poparzyć rośliny są spore i bardzo charakterystyczne - trudno je przeoczyć wśród nawet wybujałych traw. Rzec jednak w tym, że naprawdę nieprzyjemne oparzenia nie muszą być wyłącznie skutkiem kontaktu z barszczem Sosnowskiego czy dyptamem jesionolistnym. Roślin, które potrafią nas mocno i boleśnie oparzyć lub dotkliwie podrażnić nam skórę jest w Polsce znacznie więcej. Część z nich trudno wyróżnić i dostrzec - zwłaszcza, jeśli właśnie przemierzamy czerwcową, czy lipcową łąkę. Oto one.
Potwory, które spotkamy w każdym parku. Przegląd niebezpiecz...
Źródło:
TVN
Komar tygrysi dotarł do Europy. Ukąszenie może oznaczać śmie...
