Powiat puławski: szantażowali, więzili i gwałcili. Horror kobiety, która nie doczekała się sprawiedliwości, trwał latami

Koszmar zaczął się dziesięć lat temu. To wtedy 21-latka poznała dużo starszego Andrzeja K. Według ustaleń prokuratury, mężczyzna zaprosił nową znajomą do swojego domu w miejscowości Kolonia Góra Puławska. Tam poczęstował kobietę drinkiem z narkotykami, przez co straciła świadomość.

Następnie mężczyzna miał wykorzystać dziewczynę, nagrać to na telefon, żeby ją później szantażować. Między lipcem 2011 r. do październikiem 2014 r. kobieta była szantażowana, bita, zmuszana do odbywania stosunków płciowych, więziona i wielokrotnie zbiorowo gwałcona przez kolegów Andrzeja K.

Kiedy ofiara zdecydowała się opowiedzieć śledczym o swojej tragedii zarzuty usłyszało dziesięciu mężczyzn w wieku od 35 do 62 lat. Jeden z podejrzanych utrzymywał, że nigdy nie brał udziału „w tak wstrętnym przestępstwie”. Pozostali twierdzili, że do seksu dochodziło za zgodą kobiety lub że myśleli, iż jest ona prostytutką.

Sprawiedliwości nie doczekała się pokrzywdzona. Sześć lat temu popełniła samobójstwo.

Akt oskarżenia wpłynął do sądu pięć lat temu. Kiedy proces ruszał, na ławie oskarżonych zasiadało dziesięć osób. Od tego czasu część mężczyzn zmarła. Wśród nich Andrzej K., na którym ciążyły najcięższe zarzuty. Wyroku doczekało sześciu mężczyzn. Rozstrzygnięcie zapadło w piątek.

Oskarżeni zostali uznani za winnych, ale sąd zróżnicował im wymiar kary. 47-letni Andrzej W. został skazany na trzy lata, 67-letni Bogdan K. - na pięć lat, 49-letni Jacek S. - na sześć lat, 40-letni Krystian K. - na pięć lat, 58-letni Janusz K. - na osiem lat, 47-letni Sławomir C. - na cztery lata pozbawienia wolności.

Wyrok jest nieprawomocny. Do sądu wpłynęły dwa wnioski o pisemne uzasadnienie. Oznacza to, że skazani mogą planować apelację.