Pożar we Francji. List metropolity krakowskiego do metropolity paryskiego

Piotr Rąpalski
Piotr Rąpalski
Aneta Zurek / Polska Press
W związku z pożarem Katedry Notre Dame de Paris arcybiskup Marek Jędraszewski wystosował do arcybiskupa Michela Aupetit, metropolity paryskiego list następującej treści:

"Ekscelencjo,

Wczoraj cały świat poruszyła informacja o pożarze kościoła katedralnego Notre Dame de Paris. Widząc szkody, jakimi został dotknięty ten klejnot sztuki, a zarazem świadek wiary ludzi minionych wieków i obecnego czasu, łączę się w bólu z Waszą Ekscelencją i wszystkimi diecezjanami. Katedra Notre Dame de Paris to miejsce duchowej łączności między naszymi dwoma narodami, francuskim i polskim, co szczególnie podkreśla kaplica Matki Boskiej Częstochowskiej, Królowej Polski, wraz z relikwiami św. Jana Pawła II Wielkiego.

Pomimo smutku, który ogarnia moje serce i serce całego Kościoła krakowskiego, z radością przyjąłem wiadomość o tym, że z pożaru ocalony został Najświętszy Sakrament oraz sławne relikwie Korony Cierniowej Naszego Pana i tuniki świętego króla Ludwika.

W tym czasie zbliżających się Świąt Zmartwychwstania Pańskiego modlę się do Bożej Opatrzności, aby uczucia, które zostały wywołane przez to bolesne wydarzenie, ożywiły wiarę synów Francuskiej Ziemi, a przez to wzmocniły również Najstarszą Córę Kościoła.

In Christo et Beata Virgine Maria

  • Marek Jędraszewski
    Arcybiskup Metropolita Krakowski"
Tragedia być może nie wydarzyłaby się lub miałaby znacznie mniejszą skalę, gdyby nie... orzechy włoskie, które były złożone na poddaszu u jednego z sadowników. „Na nieszczęście dął silny wiatr północno-zachodni. Niesione nim gorejące ziarno pszeniczne, kawałki orzechów, gontów, całe to zarzewie padało gęstym deszczem na sąsiednie dachy drewniane wysuszone lipcowymi upałami. Zanim nadjechała straż z sikawkami, płomień ogarnął kilka domów po przeciwnej stronie Rudawy i ulicy Krupniczej” – pisał historyk Juliusz Demel.Na kolejnej stronie zobaczysz, gdzie w Krakowie jest tablica upamiętniająca Wielki Pożar.

Kraków w ogniu. Oto największe pożary w historii miasta król...

Pożar katedry Notre Dame w Paryżu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Pożar we Francji. List metropolity krakowskiego do metropolity paryskiego - Gazeta Krakowska

Komentarze 10

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

k
krk
zgubilem czesc ciala -bylem tam 2 razy nie moge pojac ja moglo dojsc do tej tragedi Idioci przy renowacji -zamach? wiele przezylem - to jest dla mnie straszne .
G
Gość
kuria krakowska jest bogata zamiast listu powinna wysłać kasę
B
Buzia w Tęczu
do Heja

Nie ma ludzi wierzących , że nie ma boga. Coś ci się poplątało. Nie ma co do zasady ludzi wierzących we wszystko. Wierzysz w jabłko? TO absurd? No właśnie taki sam jak wiara, że boga nie ma. Ja jako ateista potrzebuję dowodu na istnienie boga. A tego póki co brak. Jak będzie - na przykład pokaże się , huknie wolą w stół i kopnie w tyłki tłuściochów z epidiaskopu, którzy sprzeniewierzają się przyzwoitości to powiem mu cześć i nie będę musiał stosować elementu wiary. Bo on będzie oczywisty jak jabłko. A ja nie będę wypierał tego oczywistego dowodu. Natomiast wierzący wypierają wszystko co im nie pasuje do wiary i to jest ta druga różnica o której też chyba nie wiesz.
R
Rudy z Budy
Pożar katedry to kara Pana Boga na Francozow za niszczenie kultury Europy poprzez laicyzację spoleczenstwa, sodomie, lewactwo i wszechobecny homoseksualizm. Do tego nalezy dodac współpracę z Niemcami ktorzy sa winni wszelkich nieszczęść Europy od zarania jej dziejów i mamy pełen obraz francuskiej winy wobec Europy.

Jedraszewski powinien wiec uznać to za wole Boga bo niezbadane sa jego wyroki, przyklęknąć i zgodzić sie z jego postanowieniem.
H
Heja
do Antos:

Bóg dzieli się wolnością wyboru z ludźmi i konsekwentnie tego przestrzega, nawet kiedy czowiek czyni zło celowo lub nieświadomie. Równie dobrze możnaby zapytać, czy - kiedy budowano katedrę Notre Dame Bóg nie wolałby, aby nie była ona 'taka wspaniała' pod względem architektury. Skoro jednak ludzie zechcieli w ten sposób wyrazić swoją wiarę, to Bóg nie miał nic przeciwko. Tym bardziej, że o ile obecnie w niemalże martwej duchowo Francji katedra ta (jak wiele kościołów na tamtym terenie) ma dla wielu raczej charakter tylko wspaniałego zabytku / dzieła sztuki z przeszłości niż czegoś ściśle związanego ze świętością, to przez stulecia - przed czasem dominacji ideologii laickości państwa - katedra Notre Dame była miesjcem wiary dla tysięcy ludzi - wiary dobrej, bo nakłaniającej człowieka do refleksji nad sobą; promującej miłość jako najlepszą drogę w relacjach międzyludzkich. Taka jest odpowiedź człowieka wierzącego w Boga. Zdaję sobie jednak sprawę, że dla kogoś wierzącego, że Boga nie ma, moja odpowiedź może być niewiele warta.
t
tsw
ciekawe co pisał do paetza ?
s
szatan z VII
Jakoś słaba ta boża opatrzność. Dzieciom też lekko przy niej nie jest. I emerytkom łupionym na Jezusa.
g
gngn
obrońca pedofilów
g
gosc
Myślałem że straż przyboczną wyśle i selekcję mediów będą robić.
A
Antos
Bog chcial aby sie palio czy nie chcial - niech mi jakis katolik to wytlumaczy
Wróć na i.pl Portal i.pl