Hiszpańską Teneryfę już niemal od tygodnia nękają groźne pożary. Tysiące ludzi trzeba było w trybie nagłym ewakuować. Wysokie temperatury i brak opadów sprawiają, że walka z żywiołem nie zakończy się szybko.
Pożary na Teneryfie. To było podpalenie
Tymczasem regionalny prezydent Wysp Kanaryjskich, Fernando Clavijo, powiedział, że policja potwierdziła: przyczyną pożaru było podpalenie. W tej sprawie śledczy podjęli trzy odrębne dochodzenia. Nie ujawniono żadnych szczegółów.
Strażacy zaś mówią, że niewielka poprawa pogody w ciągu ostatniej nocy pozwoliła im zapobiec zniszczeniu wielu domów. Gubernator wyspy, Rosa Dávila, wspomniała, że ewakuowano już ponad 12 000 osób.
Żywioł strawił ponad 8400 hektarów lasu sosnowego, czyli około cztery procent powierzchni Teneryfy, straty jednak na pewno będą większe.
Najgorszy pożar na Teneryfie od dekad
Pożar, określany jako najgorszy na Teneryfie od dziesięcioleci, wciąż zagraża jedenastu miejscowościom położonym na stromym i skalistym zboczu góry, do którego strażacy mają bardzo trudny dostęp.
Według Europejskiego Systemu Informacji o Pożarach Lasów Hiszpania jest najbardziej dotkniętym pożarami lasów krajem w Unii Europejskiej.

lena