Szkoła w Oleśnicy w całości przeszła na nauczanie zdalne w poniedziałek, 18 października, ale pierwsze zakażenia pojawiły się już wcześniej.
- W niedzielę, 10 października mama jednego z uczniów poinformowała mnie, że jej dziecko ma pozytywny wynik testu na koronawirusa. Po konsultacji z Powiatową Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną w Staszowie podjęta została decyzja o skierowaniu na nauczanie zdalne uczniów dwóch klas ósmych - wyjaśnia dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej w Oleśnicy, Piotr Strzelecki i dodaje, że 14 października był dla wszystkich dniem wolnym od zajęć lekcyjnych, a w piątek 15, października ogłoszono w szkole godziny dyrektorskie, czyli uczniowie także mieli wolne.
Niestety w związku z wykryciem zakażeń wśród nauczycieli i pracownika administracyjnego szkoły, po kolejnych ustaleniach ze staszowskim sanepidem zaistniała konieczność wprowadzenia nauki zdalnej w całej szkole. W efekcie za pośrednictwem wirtualnej platformy uczy się obecnie 271 uczniów.
- Jestem w stałym kontakcie z Powiatowym Inspektoratem Sanitarnym w Staszowie oraz z panem burmistrzem i na bieżąco monitorujemy sytuację - mówi dyrektor Strzelecki dodając, że chorzy na COVID-19 czują się dobrze, a zakażeni nauczyciele prowadzą lekcje zdalne, ponieważ sami wyrazili taką chęć. - Jestem ostrożnym optymistą i mam nadzieję, że już w poniedziałek, 25 października dzieci i młodzież wrócą do szkoły - dodaje dyrektor.
