Premier Mateusz Morawiecki skomentował decyzję Sądu Najwyższego. „W istocie robią z wymiaru sprawiedliwości prywatny folwark”

OPRAC.:
Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
Premier komentuje decyzję Sądu Najwyższego
Premier komentuje decyzję Sądu Najwyższego Adam Jankowski/Polska Press
„Decyzja Sądu Najwyższego to kuriozalna próba zainstalowania w Polsce sędziokracji” – ocenił premier Mateusz Morawiecki. Zdaniem szefa rządu sędziowie „robią z wymiaru sprawiedliwości prywatny folwark”.

Premier komentuje decyzję Sądu Najwyższego

„Decyzja Sądu Najwyższego to kuriozalna próba zainstalowania w Polsce sędziokracji. Usta mają pełne frazesów o obronie Konstytucji, a w istocie robią z wymiaru sprawiedliwości prywatny folwark. Prawo łaski to wyłączna prerogatywa Prezydenta. Kto tego nie rozumie, nie rozumie demokracji” – napisał na Twitterze prezes Rady Ministrów.

O co chodzi w sprawie Kamińskiego i byłych szefów CBA?

We wtorek Sąd Najwyższy uchylił umorzenie sprawy Mariusza Kamińskiego i innych byłych szefów CBA, skazanych w pierwszej instancji i ułaskawionych przez prezydenta; sprawa została przekazana do ponownego rozpoznania do sądu okręgowego.

„Sprawowanie wymiaru sprawiedliwości w polskim porządku prawnym jest wyłączną domeną sądów powszechnych i Sądu Najwyższego” – zaznaczył w ustnym uzasadnieniu wtorkowego wyroku sędzia Piotr Mirek. Dodał, że w ramach sprawowania tego wymiaru sprawiedliwości sądy mają prawo do dokonywania wykładni przepisów prawa, ustaw i konstytucji.

Sprawa ta ma już niemal dziesięcioletnią historię. W marcu 2015 roku Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał w I instancji byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego (dziś - szefa MSWiA) i Macieja Wąsika (ówczesnego zastępcę Kamińskiego w CBA, obecnie wiceministra spraw wewnętrznych i administracji) na 3 lata więzienia, m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA podczas "afery gruntowej" w 2007 roku. Na kary po 2,5 roku skazano dwóch innych b. członków kierownictwa CBA.

Zanim Sąd Okręgowy w Warszawie zbadał ich apelacje, w listopadzie 2015 roku prezydent Andrzej Duda ułaskawił wszystkich czterech nieprawomocnie skazanych. W marcu 2016 roku sąd okręgowy uchylił wyrok sądu rejonowego i wobec aktu łaski prezydenta prawomocnie umorzył sprawę. Od tego orzeczenia kasacje do SN złożyli oskarżyciele posiłkowi. Sprawa potem była przez długi czas w SN zawieszona, w związku m.in. ze sporem kompetencyjnym wniesionym do Trybunału Konstytucyjnego przez marszałka Sejmu. Także SN w 2017 roku wydał uchwałę odnoszącą się do kwestii prawa łaski.

Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego

W ostatni piątek orzeczenie związane z tą sprawą i sporem kompetencyjnym wydał natomiast Trybunał Konstytucyjny. TK orzekł, że prawo łaski jest wyłączną i niepodlegającą kontroli kompetencją Prezydenta RP wywołującą ostateczne skutki prawne, a SN nie ma kompetencji do sprawowania kontroli na wykonywaniem przez prezydenta prawa łaski.

od 16 lat

lena

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl