Premiery kinowe w 2019. Co zobaczymy w kinach? Joker, Piłsudski, Gwiezdne wojny, Ad Astra, Terminator, Czarownica, Zombieland

Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski
Czy Rey (w tej roli Daisy Ridley) w dziewiątej części „Gwiezdnych wojen” przejdzie na ciemną stronę mocy?
Czy Rey (w tej roli Daisy Ridley) w dziewiątej części „Gwiezdnych wojen” przejdzie na ciemną stronę mocy? Disney
Kino należy do rozrywek najpopularniejszych, filmy lubią i ci, którzy do kina nie chodzą, ba - rozmawiają o nich nawet ci, którzy ich nie oglądają. Dlatego na wiele zapowiadanych tytułów czekamy z ekscytacją. Na jakie tytuły czekamy w drugiej połowie roku 2019?

Jennifer Lopez, Angelina Jolie, Joaquin Phoenix, Charlize Theron, Woody Harrelson, Arnold Schwarzenegger, Mark Hamill, Jean Dujardin, Borys Szyc - to część gwiazd, które zobaczymy na ekranach kin z końcem lata, jesienią i na początku zimy. To będzie dobry filmowy czas.

Koniec 2019 roku niewątpliwie przejdzie do historii. W grudniu największa saga w historii kina osiągnie finał - tuż przed świętami na ekrany całego świata trafi film „Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie”. Dziewiąta produkcja głównego cyklu, zapowiedziana przez George’a Lucasa jeszcze w 1977 roku, gdy zrealizował „Gwiezdne wojny” (bez podtytułu „Nowa nadzieja”, który został dodany po kilku latach). Fani prześcigają się w ujawnianiu mniej lub bardziej prawdopodobnych wątków, którymi mamy delektować się podczas projekcji, to z pewnością najbardziej oczekiwany film roku.

Wiadomo, że istotny wpływ na scenariusz ostatniej odsłony podstawowej serii miała nieoczekiwana śmierć w grudniu 2016 roku Carrie Fisher - Lei Organy, która miała zagrać kluczową rolę w dziewiątej części. Ostatecznie aktorka ma się pojawić na ekranie dzięki umieszczeniu w filmie niewykorzystanych wcześniej zdjęć zarejestrowanych podczas produkcji siódmej części sagi, ale jej rola została pomniejszona. Miłośnicy serii już zaś dopatrzyli się sygnałów, że w nowej odsłonie w jakiś sposób powrócą Imperator Palpatine i kultowy Darth Vader. Występują m.in. Daisy Ridley (niosąc odpowiedź na nurtujące wielu pytanie, czy Rey przejdzie na ciemną stronę mocy), John Boyega, Oscar Isaac, Adam Driver, Mark Hamill. A ponieważ cała seria mówi o najbardziej podstawowych i uniwersalnych ludzkich pragnieniach, pokusach, walce dobra ze złem, niebezpieczeństwie demoralizacji władzy oraz wyzwalającej sile współdziałania i miłości, ponownie nabierzemy przekonania, że przedsięwzięcie składające się z trzech trylogii jest niezmiernie aktualnie i idealnie pasujące do naszych czasów. No, każdych czasów...

CZYTAJ INNE ARTYKUŁY

A skoro tak lubimy powroty do tego, co dobrze znamy, na początku listopada czasowe zakręty pokona kolejny bohater złotej ery fantastyki - Terminator, czyli... tak, tak, sam Arnold Schwarzenegger. „Terminator: Mroczne przeznaczenie” to szósty pełnometrażowy film cyklu i zarazem pierwszy od 28 lat wyprodukowany przez ojca serii - Jamesa Camerona. Obraz ma być kontynuacją filmu „Terminator 2: Dzień sądu” z roku 1991, gdyż następne produkcje, przy których nie pracował, Cameron określił delikatnie, jako „zły sen”. Do akcji powraca Linda Hamilton jako Sarah Connor, a że potrafiących przyłożyć pań w produkcji będzie więcej, Arnold musi się okazać królem lwem.

Jednak być może najbardziej upragnionym filmem drugiej połowy roku jest „Joker” Todda Phillipsa (w Polsce w październiku), z brawurową - jak mówią, ci którzy widzieli już film na festiwalu w Wenecji - kreacją Joaquina Phoeniksa. To historia jednego z cieszących się najgorszą sławą czarnych charakterów uniwersum DC. Poznamy najwcześniejsze losy Jokera, człowieka wypchniętego na margines, który postanowił zemścić się na społeczeństwie Phoenix przyznał, że rola sporo go kosztowała, zrzucił dla niej 23 kilogramy. Dodaje, że produkcja to raczej dramat psychologiczny niż kino superbohaterskie, a film będzie zaskoczeniem nawet dla znawców tematu. Na razie skończyło się ośmiominutową owacją na stojąco po pokazie w Wenecji.

Do serii kontynuacji należy również film „Zombieland: Kulki w łeb” (w obsadzie Woody Harrelson, Jesse Eisenberg, Abigail Breslin, w kinach w październiku). Tym razem zombie spotkamy w okolicach Białego Domu - od czasu pierwszego filmu, na świecie pojawiło się mnóstwo nowych zombie, a te, które przetrwały - ewoluowały. W sumie, jak się człowiek rozejrzy, to rzeczywiście.

W listopadzie zobaczymy drugą „Krainę lodu”, a jeszcze w październiku - „Czarownicę 2” z Angeliną Jolie, Elle Fanning i Michelle Pfeiffer. Akcja filmu rozpoczyna się kilka lat po wydarzeniach „Czarownicy” Już wiemy, co utwardziło serce słynnej negatywnej bohaterki Disneya i sprawiło, że rzuciła przekleństwo na księżniczkę Aurorę. Tym razem zagłębimy się w relacje między Diaboliną i Aurorą, które będą zawierać nowe sojusze oraz staną w obliczu nowych przeciwników w walce o ocalenie wrzosowisk oraz żyjących na nich magicznych stworzeń.

CZYTAJ INNE ARTYKUŁY

Intrygująco zapowiada się kosmiczna „Ad Astra” z Bradem Pittem w roli głównej. Astronauta Roy McBride wyrusza na wyprawę poza granice Układu Słonecznego, aby odnaleźć swojego zaginionego ojca i odkryć tajemnicę, która zagraża przetrwaniu naszej planety. W trakcie podróży odkryje sekrety, dotyczą własnej rodziny. Film ma oszałamiać stronę wizualną i przesłaniem. W kinach jeszcze we wrześniu.

By Arnold Schwarzenegger ze swoimi mięśniami nie czuł się samotnie, do kina (we wrześniu) przybywa także Sylvester Stallone jako Rambo. Okazuje się, że obecnie John Rambo częściej niż po broń sięga dziś po butelkę. Szuka w niej ucieczki przed wspomnieniami dawnych walk i utraconych bliskich. Gdy jednak uprowadzona zostaje córka jego przyjaciółki, John bierze się do roboty. Wkrótce okaże się, że porywacze pracują dla mafii, która z porwań młodych kobiet zrobiła dochodowy biznes. Próba ocalenia dziewczyny oznacza wypowiedzenie wojny armii bezwzględnych najemników. A wojna to żywioł chłopaka!

Ciekawostką może być animowana wersja „Rodziny Addamsów” - w wersji oryginalnej głosów użyczyli m.in. Charlize Theron i Chloë Grace Moretz (premiera w październiku).

Atrakcyjną obsadę ma film „Ślicznotki”, który do kin wejdzie w październiku. Produkcja inspirowana jest prawdziwym wydarzeniem, o którym głośno było w 2015 roku dzięki artykułowi w „New York Magazine”. To opowieść byłych tancerek nocnego klubu, które mszczą się na swoich klientach (bankierach z Wall Street) za ich ordynarne zachowanie. A na ekranie Jennifer Lopez, Constance Wu, Julia Stiles, Keke Palmer, Lili Reinhart. Ech...

W październiku zobaczymy też „Obywatela Jonesa” Agnieszki Holland o brytyjskim dziennikarzu, który był świadkiem tragedii Hołodomoru. A w grudniu nagrodzonego właśnie w Wenecji "Oficera i szpiega" Romana Polańskiego z Jeanem Dujardinem i Louisem Garrelem w rolach głównych.

Na tle tych filmowych bohaterów, my mamy własnego, za to prawdziwego - Piłsudskiego. W filmie Michała Rosy w tytułowego bohatera wcielił się urodzony na Bałutach Borys Szyc, a obok niego wystąpili m.in. Magdalena Boczarska, Maria Dębska, Tomasz Schuchardt, Józef Pawłowski. „To najpoważniejsza praca w mojej karierze” - przyznał Borys Szyc. Premiera już 13 września, zobaczymy jak poważna będzie reakcja widzów...

CZYTAJ INNE ARTYKUŁY

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl