Prezes PiS o wyroku dla Kamińskiego i Wąsika: "Skandal do kwadratu"

OPRAC.:
Aleksandra Jaros
Aleksandra Jaros
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Ci ludzie nie tylko nie popełnili żadnych przestępstw, ale z przestępczością walczyli - powiedział w czwartek w Telewizji Republika prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do wyroku więzienia dla Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

Prezes PiS komentuje sprawę Wąsika i Kamińskiego

W środę Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł prawomocnie kary po dwa lata więzienia dla Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, po roku więzienia dla dwóch pozostałych b. szefów CBA za działania operacyjne podczas "afery gruntowej". Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wydał w czwartek postanowienia w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatów poselskich Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

"Ten pierwszy wyrok był skandalem można powiedzieć do kwadratu, bo ci ludzie nie tylko nie popełnili żadnych przestępstw, ale z przestępczością walczyli. To, co zdziałali zostało przez sądy potwierdzone skazującymi wyrokami, wobec ludzi, wobec których prowadzili te działania, nie wobec wszystkich, ale wobec części. Mieli wszystkie potrzebne pozwolenia ze strony prokuratury i sądów, czyli krótko mówiąc w najmniejszym stopniu nie złamali prawa" - podkreślił Kaczyński.

Ocenił, że "przypisano im przy tym intencje, których nie mieli, a można powiedzieć nawet, że mieli nie tyle intencje, co świadomość zupełnie inną, niż im przypisano".

Kaczyński: Wybraliśmy zasady

"Minister Kamiński, z którym, jako premier, na te tematy rozmawiałem wiedział, że przeprowadzenie tej akcji, może zakończyć się upadkiem naszego rządu i mówiliśmy o sprzeczności między naszymi zasadami, a naszym interesem politycznym. I wybraliśmy zasady - minister Kamiński był, jak sądzę, bardzo rad z tego, że ja zgodziłem się na to, żeby wybrać zasady. A ja skądinąd miałem takie głębokie przekonanie, że nawet gdybym się na to nie zgodził, to i tak by te zasady wybrał" - powiedział prezes PiS.

Jego zdaniem "sąd intencjonalnie, z intencją z góry założoną skazania, działał w taki sposób, że ci sędziowie sami powinni zasiąść na ławie oskarżenia i bardzo długo pokutować za to, co zrobili, także ci którzy w Sądzie Najwyższym naruszyli Konstytucję, tutaj odpowiedzialność karna jest już dużo trudniejsza do przeprowadzenia, ale odpowiedzialność dyscyplinarna i wyeliminowanie z zawodu i to dożywotnie jest absolutnie konieczne". "Wreszcie ci, którzy skazali w drugiej instancji, też powinni za to ponieść bardzo daleko idące i bardzo ciężkie konsekwencje, zresztą także konsekwencje w sferze prawa cywilnego, powinni mieć tzw. procesy adhezyjne - gdzie jest zarówno odpowiedzialność karna, jak i cywilna" - wskazał.

"Z przykrością muszę stwierdzić, że w polskim sądownictwie działają ludzie, którzy w istocie są przestępcami i powinni zostać tak, jak przestępcy potraktowani" - ocenił Kaczyński.

Sprawa byłych szefów CBA

W marcu 2015 r. Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał w I instancji byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika na 3 lata więzienia m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA podczas "afery gruntowej" w 2007 r. Na kary po 2,5 roku skazano dwóch innych byłych członków kierownictwa CBA. Kamiński oceniał wtedy, że wyrok "godzi w elementarne poczucie sprawiedliwości, jest kuriozalny, rażąco niesprawiedliwy i niezrozumiały".

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Sprawa wróciła na wokandę po ponad ośmiu latach w związku z czerwcowym orzeczeniem Sądu Najwyższego. SN w Izbie Karnej po kasacjach wniesionych przez oskarżycieli posiłkowych uchylił umorzenie sprawy b. szefów CBA dokonane jeszcze w marcu 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z zastosowanym przez prezydenta Andrzeja Dudę prawem łaski wobec nieprawomocnie skazanych b. szefów CBA i przekazał sprawę SO do ponownego rozpoznania.

Prezydent Andrzej Duda w piśmie do marszałka Sejmu wskazywał wcześniej, że na skutek zastosowania w 2015 r. prawa łaski wobec Kamińskiego i Wąsika, którzy byli wówczas skazani nieprawomocnie przez sąd pierwszej instancji, nie zachodzą przesłanki do stwierdzenia wygaśnięcia mandatu.

W czwartkowym piśmie do prezydenta Hołownia poinformował go, że wydał postanowienia w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatów poselskich Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. "Pragnę wyrazić głębokie przekonanie, że wydanie postanowień jest moim ustawowym obowiązkiem" – napisał marszałek Sejmu. Dodał, że wyrok sądu z 20 grudnia jest dla niego wiążący i obliguje do wydania postanowień.

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl