Prezydent Andrzej Duda w Davos: Musimy odpowiedzieć na aspiracje członkowskie Ukrainy do NATO

OPRAC.:
Mateusz Zbroja
Mateusz Zbroja
Prezydent Andrzej Duda powiedział w Davos, że trzeba odpowiedzieć na aspiracje członkowskie Ukrainy do NATO.
Prezydent Andrzej Duda powiedział w Davos, że trzeba odpowiedzieć na aspiracje członkowskie Ukrainy do NATO. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Musimy odpowiedzieć na aspiracje członkowskie Ukrainy do NATO. Już czas, aby Kijów otrzymał odpowiedź, jak proces akcesyjny powinien wyglądać - mówił w Davos prezydent Andrzej Duda. Jednocześnie podkreślił, że granica między NATO a Białorusią powinna być chroniona tak samo, jak granica NATO-Rosja.

NATO zjednoczone bardziej niż kiedykolwiek

Prezydent Duda w Domu Polskim w Davos mówił w czwartek o wyzwaniach Sojuszu przed lipcowym szczytem NATO w Wilnie. Podkreślał, że rok po rosyjskiej agresji na Ukrainę kraje członkowskie NATO są bardziej zjednoczone niż kiedykolwiek i skupione są na głównym zadaniu, którym jest obrona kolektywna, ale jednocześnie wytrwale wspierają Ukrainę.

- Wojna na Ukrainie pokazała, że członkowie NATO to członkowie wiarygodni, to partnerzy lojalni, którzy nie przestają wspierać innych mimo kryzysu. NATO jest niezastąpionym elementem gwarantującym bezpieczeństwo w Europie - powiedział prezydent Polski.

Nowa koncepcja strategiczna sojuszu

Andrzej Duda przypomniał, że w ubiegłym roku NATO przyjęło nową koncepcję strategiczną, w której wszyscy członkowie Sojuszu zgodzili się, że Federacja Rosyjska jest najbardziej znaczącym i bezpośrednim zagrożeniem dla bezpieczeństwa Sojuszu oraz pokoju i stabilizacji w obszarze euroatlantyckim.

- Teraz na drodze ku szczytowi w Wilnie musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby Sojusz był w pełni przygotowany do stawienia czoła temu zagrożeniu - wskazał.

Podkreślił, że niemal rok po wybuchu wojny nadal dostrzegamy nowe potrzeby i wyzwania dla państw członkowskich, ale także dla NATO jako całości.

Trzy ważne kwestie w kontekście wyzwań dla NATO

Prezydent dodał, że szczególnie ważne w tym kontekście są trzy kwestie.

- Przede wszystkim NATO powinno wdrożyć nowe podstawy odstraszania i obrony tak, jak ustalono w Madrycie. Powinny one uwzględniać przede wszystkim kontrolę polityczno-wojskową Rosji nad Białorusią. Granica między NATO a Białorusią powinna być chroniona tak samo, jak granica NATO-Rosja - mówił Duda.

W tym kontekście przypomniał o kryzysie migracyjnym reżimu Łukaszenki na granicy polsko-białoruskiej na krótko przed wojną.

- Nie mam wątpliwości, że rosyjski atak na suwerenną Ukrainę przyspieszył potrzebę, aby wzmocnić zewnętrzne flanki NATO, które znajdują się na wschodnich granicy obszaru Europy Środkowo-Wschodniej - powiedział.

W ocenie prezydenta, "NATO powinno pokazać, że każdy kraj, każdy naród w Europie ma suwerenne prawo do wyboru własnych rozwiązań w zakresie bezpieczeństwa".

- Musimy sfinalizować akcesję Finlandii i Szwecji do NATO. Mam nadzieję, że będziemy w stanie przywitać ich jako członków NATO tak szybko, jak to będzie możliwe. Jednocześnie musimy odpowiedzieć na aspiracje członkowskie Ukrainy. Najwyższy czas, żeby Kijów otrzymał odpowiedzi odnośnie tego, jak proces akcesyjny powinien wyglądać i jakie kroki są wymagane, aby zagwarantować pożądany efekt końcowy" - powiedział i podkreślił, że wsparcie dla Ukrainy musi być kontynuowane.

Jako trzeci punkt prezydent wskazał, że "odstraszanie i obrona NATO powinny być w sposób właściwy zorganizowane długoterminowo".

- Musimy zaktualizować wytyczne NATO dotyczące wydatków na obronę. Cel jakim jest 2 procent PKB został ustalony w 2014 roku, po pierwszej inwazji rosyjskiej na Ukrainę i miał zostać wypełniony do roku 2024. W tym roku Polska wyda ponad 4 procent PKB na obronę - zaznaczył.

Wojna na Ukrainie pokazała, jak ważna jest współpraca

Prezydent wskazał, że jest to ogromny wysiłek, szczególnie uwzględniając obecną sytuację gospodarczą w Europie i wysiłki, jakie wszyscy podejmują, aby pomóc Ukraińcom. "Ale wiem, że to inwestycja w przyszłość i bezpieczeństwo całego regionu" - podkreślił.

- Musimy być przygotowani na okres niepewności w Europie. Nie ma szybkiego rozwiązania dla obecnego kryzysu bezpieczeństwa na kontynencie. Nie powinniśmy też spodziewać się takowego w najbliższej przyszłości. Powinniśmy być gotowi do odrzucenia rosyjskich, nieprawdziwych sugestii rozmów pokojowych, ponieważ to doprowadzi tylko i wyłącznie do ich zysków terytorialnych na Ukrainie i powinniśmy pozwolić na to, żeby Rosja miała poczucie zwycięstwa, ponieważ to będzie oznaczało, że ta agresja im się opłaciła - powiedział.

Według prezydenta, wojna pokazała nam, jak cenna jest współpraca, szczególnie ta sąsiedzka.

- Jestem wdzięczny wszystkim tym, którzy od pierwszego dnia wojny byli zaangażowani w pomoc Ukrainie i Ukraińców - podkreślił Duda zapewnił, że Polska nadal będzie pomagać tak dalece, jak to będzie możliwe.

od 16 lat

mm

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl