Prezydent Andrzej Duda w Gdańsku: "Westerplatte to coś więcej niż tylko symbol początku II Wojny Światowej"

Jakub Cyrzan
Jakub Cyrzan
Wideo
od 16 lat
W piątek, 4 listopada 2022 r., w Gdańsku odbywała się ceremonia pochówku 10 obrońców Westerplatte. Uroczystości rozpoczęły się mszą w bazylice św. Brygidy, po której kondukt z 10 trumnami ruszył ulicami Gdańska na Westerplatte. Tam przemawiał m.in. prezydent RP Andrzej Duda.

- To z kilku powodów, nie tylko wielce podniosła, ale niezwykła chwila. Po pierwsze miejsce - symbol nie tylko dla nas, Polaków, naszej historii, walki o wolność, suwerenność i niepodległość. To miejsce-symbol dla całego świata. Miejsce, w którym rozpoczęła się 83 lata temu II Wojna Światowa. To tutaj padły salwy z pancernika Schleswig-Holstein przeciwko polskim żołnierzom, wykonującym swoją służbę ochrony ojczyzny w tym właśnie miejscu, w tej strażnicy na gdańskim Westerplatte - rozpoczął przemówienie prezydent Andrzej Duda.

Prezydent w dalszej wypowiedzi nawiązywał między innymi do przemówienia papieża Jana Pawła II, które wygłosił podczas jednej z pielgrzymek do Polski, właśnie na Westerplatte.

Andrzej Duda w Gdańsku: "Każdy z nas ma w swoim życiu jakieś swoje Westerplatte"

- To miejsce to jednak więcej niż tylko symbol początku II Wojny Światowej. Pamiętamy niezwykłą homilię Ojca Świętego Jana Pawła II, kiedy mówił do młodych "każdy z was moi młodzi przyjaciele ma w swoim życiu jakieś swoje Westerplatte, jakiś wymiar zadań, które muszą być realizowane, które muszą być bronione". Co to znaczy? Jeżeli głowa Kościoła mówi takie słowa, to znaczy, że obrona Westerplatte jest symbolem sprawiedliwego czynu, jest symbolem uczciwej walki. Symbolem walki w obronie dobra, symbolem rozpaczliwej obrony tego dobra aż do śmierci - kontynuował Andrzej Duda.

Podczas przemówienia nie zabrakło nawiązań do słynnych słów, płynących z odbiorników radiowych we wrześniu 1939 r. - "Westerplatte broni się nadal".

- To oni bronili wtedy Westerplatte, dobrze wiedząc, że pomoc nie przyjdzie. Jesteśmy tutaj i spotykamy się na uroczystości pogrzebowej. Uświadommy sobie, że dla tych żołnierzy to jest być może pierwszy, uroczysty katolicki pogrzeb. Pozostali pogrzebani wcześniej w dole, nie w grobie, przez Niemców, jako zabici tutaj żołnierze, których ciała zostały znalezione, gdy Niemcy zajęli już Westerplatte.

"To ważna chwila dla rodzin wszystkich westerplattczyków" - dodawał prezydent i podkreślał, że na chwilę godnego pochówku żołnierzy musieliśmy czekać kilkadziesiąt lat.

- To ważny moment dla Polski. Przez 80 lat na to miejsce przybywali ludzie w różnych konfiguracjach politycznych. Wiemy, jak długa i trudna była historia tego upamiętnienia, jak komuniści usuwali stąd krzyż, jak stawiali tu sowiecki czołg, zarazem fałszując historię. Jak potem robotnicy Gdańska i warszawscy hutnicy walczyli o to, by to miejsce odzyskiwało należny mu wymiar i historyczną prawdę - mówił prezydent RP.

Bohaterzy, obrońcy Westerplatte. Przez lata spoczywali w zbiorowych mogiłach, o których nie wiedział nikt. W piątek, 4 listopada 2022 r., po latach zostali uczczeni godnym pochówkiem.

- Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że to miejsce także w znaczeniu państwowym odzyskuje wymiar taki, jaki powinno mieć dla polskiej historii, dla chwały i godności obrońców Westerplatte, dla pamięci historycznej, dla edukacji budowania postaw wśród polskiej młodzieży - kończył Andrzej Duda, dziękując instytucjom, które przyczyniły się do identyfikacji i godnego pochówku żołnierzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Prezydent Andrzej Duda w Gdańsku: "Westerplatte to coś więcej niż tylko symbol początku II Wojny Światowej" - Dziennik Bałtycki

Wróć na i.pl Portal i.pl