Oburzenie społeczne pojawiło się, gdy na dużych ekranach stadionu Stade de France na podparyskim Saint-Denis zaczęto wyświetlać obraz prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który stał na podium obok szefa Komitetu Paraolimpijskiego CIP Andrew Parsonsa.
„Ceremonia zamknięcia igrzysk paraolimpijskich: Emmanuel Macron wygwizdany przez publiczność na Stade de France”
W przeciwieństwie do Macrona ani francuska reprezentacja, ani zespół wolontariuszy, ani wypowiadający się na ceremonii szef komitetu organizacyjnego francuskich igrzysk olimpijskich nie spotkali się z taką dezaprobatą.
– Francja zorganizowała „najbardziej spektakularne igrzyska paraolimpijskie w historii
– powiedział prezydent CIP
Telewizja CNEWS zauważyła, że taka reakcja widzów zaskoczyła prezydenta i miała związek z napiętą wewnętrzną sytuacją polityczną w kraju. Prawie dwa miesiące po dymisji rządu powołano nowego premiera Michela Barniera, obecnego także na trybunach stadionu z Macronem. Jego nominacja wywołała masowe protesty zwolenników partii lewicowych, którzy domagali się powołania przedstawiciela sił lewicowych.
