W poniedziałek odbyła się telekonferencja premiera Mateusza Morawieckiego z prezydentami i burmistrzami niektórych miast, w tym 12 największych. Jednym z tematów były majowe wybory prezydenckie.
Samorządowcy uważają, że ich przeprowadzenie jest nierealne. - Nie jest możliwe skompletowanie składów komisji obwodowych – tłumaczy Jaśkowiak. - Około 90 procent osób, które zgłosiły się do pracy w nich, zrezygnowało.
Prezydent wskazuje, że 30 proc. członków komisji to seniorzy. - Nie mamy możliwości przygotowania pomieszczeń dla komisji, zapewnienia im środków ochrony, których potrzebują teraz szpitale i służby – mówi Jaśkowiak. - Musielibyśmy też stworzyć odrębne obwody w szpitalach i domach pomocy społecznej.
Urzędnicy przypominają, że w Poznaniu wyborców w wieku 60 plus jest ponad 140 tysięcy. Jeśli do tego dodać tych, którzy przebywają na kwarantannie, to razem ok. 150 tys. - Wszystkie te osoby miałyby prawo do głosowania korespondencyjnego – twierdzi Jaśkowiak. - Musiałyby ten fakt zgłosić osobiście lub ktoś musiałby do nich przyjść, by przyjąć oświadczenie. Logistycznie jest to nie do zrobienia - podkreślał. Jak zauważył prezydent, zgodnie z przepisami, chęć zdalnego głosowania trzeba zgłosić osobiście. - To jest logistycznie nie do zrobienia.
Do obsługi logistycznej wyborów w Poznaniu potrzebnych jest 700 osób. Ich znalezienie jest problemem, bo część urzędników przebywa na opiece, zwolnieniu lekarskim.
Zdaniem Jaśkowiaka, rząd nie ma świadomości, jak technicznie i organizacyjnie wygląda przygotowanie wyborów. - Uświadomiliśmy ministrom, że do 10 kwietnia powinniśmy mieć gotowe listy składów komisji obwodowych – dodaje prezydent Poznania.
Stanowisko prezydentów 12 największych, polskich miast w sprawie wyborów prezydenckich jest jasne – ich przeprowadzenie jest niemożliwe.
- Nie zamierzam utrudniać przeprowadzenia tych wyborów – zastrzega Jaśkowiak. Tym, którzy twierdzą, że niepokorni włodarze stracą swoje stanowiska, zastąpią ich komisarze, a wybory przeprowadzi wojsko, prezydent odpowiada: - Nie wydaje mi się, żeby wojsko taki rozkaz wykonało. Jaruzelski i stan wojenny to przy tym delikatne porównanie.
Jednocześnie prezydent Poznania przyznał, że analizuje sankcje, które czekają za nieprzygotowanie wyborów. - Będę wykonywać pracę zgodnie ze swoim sumieniem. Nie mam zamiaru narażać zdrowia i życia poznaniaków niezależnie od tego, czy stracę mandat, zostanę pozbawiony funkcji, czy zostanę poddany odpowiedzialności karnej – twierdzi Jaśkowiak. - Nie będę wysyłał ludzi na śmierć.
Sprawdź też:
- 50 zdjęć Poznania z lat 90. Wielu z tych miejsc nie poznasz!
- 15 kultowych miejsc w Poznaniu, których już nie ma. Pamiętasz je wszystkie?
- Głośne zabójstwa i niewyjaśnione zbrodnie. Poznań nadal kryje wiele zagadek
- Tak wygląda schron pod zamkiem zbudowany dla Hitlera
- Ściśle tajny obiekt w Biedrusku wyburzony. Co kryła budowla?
- Największa tajemnica Poznańskiego Szybkiego Tramwaju
Koronawirus w Polsce - mapa na żywo:
🔔🔔🔔
Pobierz bezpłatną aplikację Głosu Wielkopolskiego i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.
Koronawirus w Poznaniu - wyludnione centrum miasta
