O problemach powiedział nam jeden z lekarzy przyjmujących w szpitalu wojewódzkim przy al. Kraśnickiej w Lublinie. Poniedziałek jest pierwszym dniem roboczym, kiedy medycy wystawiają już tylko elektroniczne zwolnienia lekarskie. - Ale ten system nie działa. Dużo o tym słyszałem w reklamach radiowych, były zapewnienia że wszystko będzie w porządku, a tymczasem problem jest już z pierwszym pacjentem, którego przyjąłem w poniedziałek rano - mówi.
Chodzi o to, że lekarz wypełnia formularz widoczny na ekranie komputera i do sfinalizowania zadnia musi wpisać swój własny, przyporządkowany tylko temu lekarzowi kod. Bez tego zwolnienie nie zostanie wystawione. - System nie chce przyjąć kodu. Cały czas proceduje, ale nie ma zakończenia pracy - opowiada lekarz ze szpitala wojewódzkiego. - Próbowaliśmy się w tej sprawie dodzwonić do ZUS-u, ale tam nikt nie odbiera. Jedna z pracownic wisi ciągle na telefonie - opisuje sytuację.
Tymczasem na stronie internetowej ZUS znajduje się licznik wystawionych już w systemie zwolnień. O godzinie 12 wskazywał ponad 53,5 tys. e-zwolnień w całym kraju.
Małgorzata Korba, rzeczniczka prasowa lubelskiego oddziału ZUS-u przyznaje, że w pierwszy dzień obowiązkowego wystawiania e-zwolnień są z tym problemy. - Spowolnienie działania systemu dotknęło dziś około 3 procent przypadków. Na ten moment Platforma Usług Elektronicznych działa prawidłowo - informuje.
Lekarskie Porozumienie Zielonogórskie na swojej stronie internetowej apeluje, aby w razie kłopotów informatycznych lekarze wystawiali „orzeczenie o niezdolności do pracy” przygotowany przez Porozumienie.
- Kategorycznie domagamy się, aby ten druk był honorowany przez ZUS i na jego podstawie nasi pacjenci mieli wypłacany zasiłek chorobowy. Przypominamy i informujemy, że podstawą wypłaty takiego zasiłku jest opłacanie składek społecznych do ZUS (w tym składki chorobowej), a nie forma orzekania o niezdolności do pracy. W tej sytuacji apelujemy do polityków i Prezes ZUS - skoro Premier Rządu RP twierdzi, że jako obywatele tego kraju mamy zawsze prawo wyboru (np. w przypadku dodatkowego oszczędzania na emerytury od przyszłego roku), to my również chcemy mieć takie prawo wyboru jako lekarze i pełnoprawni obywatele Polski – stanowczo się tego domagamy - czytamy na stronie POL.
Korba dodaje, że istnieje w systemie tzw. tryb alternatywny: - Lekarz może wydrukować z systemu zapas formularzy, na których może wystawić pacjentom zwolnienia, gdy nie ma dostępu do internetu, systemu bądź komputera. Tak wystawione zwolnienie trzeba zelektronizować w ciągu trzech dni od ustania kłopotów.
ZOBACZ TEŻ: E-zwolnienia weszły w życie