Swoją decyzję profesor Czauderna rezygnację tłumaczy chęcią powrotu do pracy klinicznej i do badań naukowych zarówno w wymiarze polskim, jak i międzynarodowym.
- Powodów mojej rezygnacji z funkcji Prezesa ABM było wiele - mówi prof. Piotr Czauderna. - W związku z narastającą ilością pracy w Agencji, coraz trudniej mi było w odpowiedzialny sposób połączyć pracę Prezesa ABM, jak i czynnego lekarza i chirurga, a z medycyny nie chciałem za nic w świecie zrezygnować. Dlatego postanowiłem, że lepiej zrezygnować wcześniej niż później, jeszcze przed rozstrzygnięciem wyników pierwszego konkursu ABM, który niewątpliwie okazał się sukcesem. Minister Zdrowia też uznał, iż woli, aby prezes poświęcił się wyłącznie pracy w Agencji. Mówiąc krótko, po prostu ostatecznie wybrałem medycynę i naukę. Powodowała mną także chęć uniknięcia ewentualnego konfliktu interesów, tym bardziej że GUMED, moja macierzysta uczelnia, złożył bardzo dużą liczbę wniosków na pierwszy konkurs ABM, w tym jeden wniosek w ramach konsorcjum, w którym jednym z partnerów jest moja gdańska Klinika. Nie byłem oczywiście zaangażowany w jego przygotowanie, tym niemniej uznałem, że sytuacja ta mogłaby być jako konflikt interesów odczytywana. Mam też pomysły naukowe dotyczące nowych technologii w chirurgii, które chciałbym rozwijać wraz z zespołem swoich współpracowników w Klinice. Wreszcie, przekonałem się dobitnie, iż Warszawa to nie jest mój świat. Praca tam zaczęła się niekorzystnie odbijać na mojej rodzinie, a przeprowadzić się do Warszawy na stałe nie zamierzałem.
Biuro Prasowe MZ informuje, że szef resortu, Maciej Szumowski, odniósł się do niej ze zrozumieniem i podziękował za dotychczasową dobrą współpracę.
ABM powstała na mocy ustawy uchwalonej w lutym tego roku. Najważniejsze cele, jakie zostały postawione przed Agencją, której główną rolą jest organizacja niekomercyjnych badań klinicznych i zapewnienie im zapewnienie finansowania.
Wiadomość o rezygnacji prof. Czauderny bardzo ucieszyła zespół lekarzy i pielęgniarek, którzy pracują z nim w klinice w Gdańsku.
POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:
