Śledztwo ws. sędziego Tomasza Szmydta
"Prokurator z mazowieckiego pionu Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej wszczął śledztwo w sprawie brania udziału w działalności obcego wywiadu przez sędziego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie" - poinformował PAP rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak.
Postępowanie sprawdzające w tej sprawie zostało wdrożone z urzędu 6 maja, bezpośrednio - jak dodał prokurator - po pojawieniu się informacji medialnych o złożeniu przez sędziego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego wniosku o azyl polityczny na Białorusi.
"W dniu 7 maja prokurator wszczął śledztwo w sprawie brania udziału na terenie Polski i Republiki Białorusi w działalności obcego wywiadu przez obywatela Polski pełniącego funkcję sędziego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, udzielając temu wywiadowi informacji, których przekazanie mogło wyrządzić szkodę Rzeczypospolitej Polskiej, tj. o czyn z art. 130 par. 2 kk" - podał.
Sędzia współpracował z obcym wywiadem?
Prokurator Nowak zaznaczył też, że podstawowym celem śledztwa jest ustalenie wszelkich okoliczności związanych z ewentualną współpracą sędziego z obcym wywiadem, w tym przede wszystkim zakresu udzielanych wiadomości. "W toku postępowania analizowana będzie między innymi jego sytuacja majątkowa, osobista i zawodowa" - zwrócił uwagę prokurator.
Śledztwo prowadzi prokurator z Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Warszawie. Czynności do wykonania są powierzane Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Polski sędzia uciekł na Białoruś
Tomasz Szmydt, sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, poprosił w poniedziałek w Mińsku władze Białorusi o "opiekę i ochronę". Jak podał, musiał opuścić Polskę, ponieważ nie zgadza się z działaniami władz w Warszawie. Mówił o prześladowaniach i pogróżkach, których ofiarą jakoby padł z powodu swojej "niezależnej postawy politycznej".
Szmydt powiadomił, że zrzeka się dotychczasowego stanowiska w WSA "ze skutkiem natychmiastowym". "Zrzeczenie się funkcji sędziego jest wyrazem protestu przeciwko niesprawiedliwej i krzywdzącej polityce prowadzonej przez władze Rzeczypospolitej Polskiej wobec Republiki Białorusi i Federacji Rosyjskiej" - czytamy w piśmie, które Szmydt opublikował na platformie X.
Wśród spraw, którymi w WSA w Warszawie zajmował się Szmydt, były dotyczące np. odmowy wydania poświadczeń bezpieczeństwa w zakresie dostępu do informacji niejawnych.
Źródło:
