W akcji zatrzymania uczestniczyli funkcjonariusze z Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji. Zarzuty: przede wszystkim udział w zorganizowanych grupach przestępczych. Chodzi o gangi zajmujące się produkcją i sprzedażą narkotyków.
Zdaniem prokuratury sami policjanci uczestniczyli w handlu narkotykami. Ale to nie wszystko. Są też podejrzani o przyjmowanie łapówek. Miało to być więcej niż 400 tysięcy złotych. W zamian policjanci utrudniali śledztwa, udzielali informacji o planowanych „czynnościach procesowych” a także zamiatali sprawy pod dywan. Jeden z podejrzanych usłyszał też zarzut udziału w pobiciu człowieka.
Do przestępstw miało dochodzić od 2007 do 2017 roku. Dowody? Rzecznik jeleniogórskiej prokuratury Tomasz Czułowski nie chce o tym mówić. Odmawia odpowiedzi na pytanie czy planowane są jeszcze inne zatrzymania osób związanych z miejscową policją. Trzej podejrzani – dwaj policjanci i emeryt – nie przyznają się do postawionych im zarzutów. Prokuratura skierowała do sądu wniosek o ich tymczasowe aresztowanie.