Protest techników farmaceutycznych: Czy nowe przepisy sparaliżują pracę aptek?

Marta Żbikowska
Protest techników farmaceutycznych: Czy nowe przepisy sparaliżują pracę aptek?
Protest techników farmaceutycznych: Czy nowe przepisy sparaliżują pracę aptek? archiwum/Adrian Tomczyk
Zakończył się pierwszy etap protestu techników farmaceutycznych. Polegał on na wysyłaniu listów do ministra zdrowia z pytaniami dotyczącymi przyszłości ich zawodu. Powodem rozpoczęcia protestu jest procedowane właśnie rozporządzenie, które ma ograniczyć uprawnienia techników. Jeśli przepisy wejdą w życie, technicy nie będą mogli wydawać leków na recepty.

Zgodnie z projektem rozporządzenia, każdy pacjent, który będzie realizował w aptece receptę, wraz z lekiem otrzyma poradę farmaceutyczną. A takiej mogą udzielać jedynie farmaceuci z tytułem magistra.

- Oznacza to, że technicy farmaceutyczni nie będą mogli realizować recept, bo nie będą mogli udzielać informacji o tym, jak dawkować leki, które preparaty przyjmować na przykład na czczo, a które w trakcie posiłku - tłumaczy Marzena Napieracz-Lubomska, członek zarządu Izby Gospodarczej Właścicieli Punktów Aptecznych i Aptek.

W listach do ministra zdrowia technicy farmaceutyczni pytają także o kwestię wznowienia kształcenia w kierunku tego zawodu, o możliwość podnoszenia swoich kwalifikacji, o zgodę na utworzenie samorządu zawodowego oraz o ponoszenie odpowiedzialności zawodowej.

- W tej chwili, średnio w każdej aptece zatrudnionych jest czterech techników, jeśli stracą oni możliwość realizowania recept, sparaliżuje to pracę aptek, nie mówiąc o punktach aptecznych, które przestaną mieć rację bytu - mówi Marzena Napieracz-Lubomska.

Jeśli technicy nie dojdą do porozumienia z ministrem zdrowia, zapowiadają protest przed siedzibą Ministerstwa Zdrowia oraz pod Sejmem, który planują zorganizować między 11 a 14 września.

POLECAMY:

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Technik Farmaceutyczny
Ja też studiowałam 5 lat biologię plus dwa lata nauki w studium farmaceutycznym i nie ukrywam, że z miłą chęcią pracowałabym w swoim pierwotnym zawodzie, lecz ciężko poszukać pracy po tym kierunku. Moja nauka w studium nie należała do najłatwiejszych, widzę, że wiele osób nie ma o tym pojęcia. Chodziłam na zajęcia codziennie od poniedziałku do piątku, ponieważ jest to szkoła państwowa. Praktyki w aptekach szpitalnych plus otwartych dwa razy w tygodniu. Recepturę mam bardzo dobrze opanowaną (ps. moja Pani kierownik nie potrafi zrobić maści bornej). Farmakologia odbywała się przez dwa lata regularnie po 3 godziny tygodniowo z wykładowcami z Uniwersytetu, dlatego wiem sporo i dokształcam się na własną rękę. Mój mąż jest lekarzem i wielu kwestiach potrafi mi pomóc i doradzić. Dlaczego nasz zawód jest tak niszczony przez wielu magistrów tego nie potrafię zrozumieć? Mam bardzo mądrą przyjaciółkę, która ukończyła studia farmaceutyczne i sama twierdzi, że farmakologia u Was leży, ponieważ mieliście bardzo mało godzin tego przedmiotu. Ramy programowe zapychane niepotrzebnymi przedmiotami. U nas w aptece każdy zna swoje miejsce, posiadamy plakietki i nie ma problemu kto jaki ma tytuł choć wielu mogłoby się czepiać, bo w końcu RODO :) nie ma problemu składki mogę płacić tylko cóż zostanie z tej naszej marnej pensji... ps. egzaminy końcowe musiały być zdane na 75 % część praktyczna i pisemna powyżej 50 %, więc nikt od tak nie wydał mi dyplomu...
J
Ja
Tylko że są technicy farmaceutyczni z wiedzą znacznie większa niż pseudo mgr
3d
nie macie żadnej odpwiedzialności bo nie macie prawa do wykonywania zawodu na to trzeba sie uczyć 6 lat a nie 2 z przerwami na weekendzik tyle w temacie
a
alex
widzę że technik z prawdziwego zdarzenia :) do srzedaży condomów w doz-ie :)
K
KRÓL TECHNIK
A WYDAŁEŚ TY KIEDY NASEN BEZ RECEPTY? BO JA TAK I JESTEM Z TEGO DUMNY! DZIĘKI MNIE JAKAŚ BIEDNA KOBIECINA, KTÓREJ NIE POMAGAŁA WALERYJANA MOŻE SPOKOJNIE ZASNĄĆ!
K
KRÓL TECHNIK
MAGISTRY TO SIE NIE ZNAJĄ, TECHNICY SĄ O WIELE LEPSI, BO UMIEJO ŁADNIE DORADZIĆ A CZASEM TO NAWET WYDAMY LEK, KTÓRY JEST NA RECEPTĘ BEZ WOŁANIA O RECEPTĘ I PACJĘT WYHODZI ZADOWOLONY I MY SIE CIESZYMY, ŻE TAK ŁADNIE I FAJNIE KOGOŚ OPSŁUŻYLIŚMY. TE MAGISTRY TO TYLKO SIĘ CZEPIAJĄ ŻEBY IM SIE TAM W PAPIERKACH WSZYSTKO ZGADZAŁO. OTÓŻ NIE MILI PAŃSTWO, WAŻNY JEST TEŻ CZŁOWIEK. OSTATNIO DAŁEM TAKIEJ PANI BEZ RECEPTY ALFADIOL, BO SIE ŻALIŁA ŻE TA WITAMINA K CO TO JEST SUPLEMENTEM WOGLE JEJ NIE POMAGA. I DAŁO SIE POMUC BEZ MARUDZENIA? DAŁO! WYSTARCZY CHCIEĆ!
m
mgr farmacji
Studiujemy 5,5 roku ciężkich studiów aby otrzymać kwity tymczasem technik farmacji - bez egzaminów wstępnych, bez progów z matur, 2 letni kurs, brak obowiązku zbierania punktów, kształcenia, składek do izb. Jest to jedyny znany mi zawód w którym człowiek bez pozwoleń z PEŁNĄ ŚWIADOMOŚCIĄ wiedząc, że nie może np wydawać narkotyków przelogowuje się na konto magistra! mimo że WIE że nie może sam przebywać w aptece bez magistra ZGADZA się na to. Mimo że WIE że nie może wydawać odpisów wydaje je z konta magistra! Jeszcze mi się nie zdarzyło w ciągu 5 letniej kariery zawodowej żeby technik nazwany przez pacjenta "Pani magister" poprawił go mówiąc że jest technikiem. Równie dobrze do mnie proszę mówić "Panie doktorze habilitowany"
T
Technix
Zagraniczne sieci POtrzebują tanich niewolników - stąd ten protest -z punktu widzenia budżetu , pacjenta ,techników już pracujących i magistrów oraz Polskiego społeczeństwa ten protest jest bez sensu...
A
Alojz
@ Gość (gość) 31.08.18, 08:44:12
Nie ujmuję wiedzy farmaceutom, ale wykupując jakiś lek w aptece farmaceuta nie wie czy jednocześnie biorę inne leki , taką wiedzę ma lekarz który ordynuje mi konkretny lek, a różne leki mogą wchodzić ze sobą w interakcje i nic tu nie pomoże najlepsza wiedza farmaceuty gdy on nie wie jakie inne leki biorę, a ja nie widzę potrzeby abym z tego zwierzał się nieznajomemu farmaceucie,
Zresztą informacje o ewentualnych interakcjach danego leku z innymi znajdują się w ulotce która jest dołączona do leku, a gdy tej informacji z różnych powodów nie zrozumiem to pójdę po wyjaśnienie nie do farmaceuty a do lekarza
M
Magi
Nie będzie już taniej siły roboczej a magistrów jak na lekarstwo.
G
Gość
Farmaceuta posiada wiedzę większą niż Ci się wydaje. I powinien współpracować z lekarzem. Niestety biznes farmaceutyczny jest za duży, by mógłby być kontrolowany przez zbyt mądrych ludzi, więc się ich niszczy posługując się pionkami technikami i sztucznie wywołanym protestem. W rzeczywistości nikt techników nie pozbawia ich praw. Ten protest to zasłona dymna do przejmowania kolejnej strategicznej dla kraju gałęzi gospodarki.
A
Alojz
O tym jak brać lekarstwo to decyduje lekarz a nie magister czy technik farmacji, to samo lekarstwo może być podawane na różne sposoby w zależności od choroby pacjenta i od innych leków które pacjent równocześnie bierze, a taką wiedzę posiada lekarz a nie farmaceuta
Ponadto w myśl obowiązujących przepisów każdy lek zaopatrzony jest w ulotkę na której m.in. Jest informacja jak dany lek należy stosować,
natomiast apteki niech skupią się na sprzedawaniu leków a nie suplementów diety, czy wyrobów lekopobnych
T
Technik
Ta pani kłamie i reprezentuje tylko swój interes a nie techników. Dzieki tym zmianom technicy zaczną być doceniani. Może zarobią więcej niż minimalną pensję.

Wybrane dla Ciebie

Mrozu porwał Zieloną Górę! Energetyczny koncert na Bachanaliach

Mrozu porwał Zieloną Górę! Energetyczny koncert na Bachanaliach

Z UFO to była zasłona dymna? Prasa o tym pisze. A może to tylko legenda?

Z UFO to była zasłona dymna? Prasa o tym pisze. A może to tylko legenda?

Wróć na i.pl Portal i.pl